Producent Final Fantasy 16 prosi graczy na PC, aby powstrzymali się od tworzenia „nieodpowiednich” modów do gry
„Nie chciałbym zobaczyć w swojej grze czegoś obraźliwego”.
Final Fantasy 16 - najnowsza odsłona serii - jest już dostępna na komputerach osobistych i jak na razie zapowiada się na całkiem udaną premierę. Komputery dają jednak graczom więcej możliwości niż konsole, na przykład w kwestii tworzenia modyfikacji. Producent gry Naoki Yoshida poprosił fanów, aby zachowali kulturę, tworząc mody do gry.
Deweloper przekazał wiadomość na łamach serwisu PC Gamer. Początkowo redakcja prosiła o komentarz reżysera produkcji Hiroshi Takaiego, mającego bardzo pozytywny stosunek do twórczości fanów, jakie nietypowe lub zabawne mody chciałby zobaczyć. Zamiast tego na prośbę odpowiedział Yoshida, zajmując dużo bardziej zachowawcze stanowisko.
„Gdybyśmy stwierdzili, że byłoby super, gdyby fani stworzyli do gry to lub tamto, to zostałoby to odebrane jako nasza prośba. Dlatego też nie wypowiemy się na temat czegokolwiek specyficznego” - napisał deweloper. „Jednakże chcę przekazać, że zdecydowanie nie chciałbym zobaczyć w swojej grze czegoś obraźliwego lub nieodpowiedniego. Dlatego bardzo proszę, abyście nie tworzyli oraz nie instalowali w grze żadnych tego typu rzeczy”.
Ciężko oczywiście przewidywać, czy przekorni momentami fani uszanują apel dewelopera. Pozostaje trzymać kciuki, że jego słowa nie zostaną zignorowane. Niemniej, na ten moment premiera Final Fantasy 16 na PC wydaje się całkiem udana. Na moment pisania tego artykułu, według danych SteamDB, w grze bawi się już ponad 12 tys. graczy jednocześnie i liczba ta nadal rośnie. Można się spodziewać, że do północy jeszcze co najmniej kilkaset osób zasiądzie do monitora, aby sprawdzić najnowszą odsłonę kultowej serii RPG.
Przypomnijmy, że Final Fantasy 16 jest pierwszą odsłoną serii dostępną z oficjalną polską lokalizacją, a także pierwszą w tak znacznym stopniu odchodzącą od swoich korzeni gatunku jRPG. Tytuł, czego nie ukrywali twórcy, tworzony był z myślą o zachodnich odbiorcach i czerpie garściami z nurtów fantastyki popularnych w Europie oraz krajach Ameryki Północnej.