Skip to main content

Profesjonalni gracze League of Legends nie mogą transmitować innych gier

AKTUALIZACJA: Riot Games wycofuje się z decyzji.

Aktualizacja: Riot Games wycofało się z postanowienia o zabranianiu profesjonalnym zawodnikom League of Legends transmitowania rozgrywek z kilku innych sieciowych tytułów.

Krytykowana przez wielu graczy decyzja miała na celu zapobiec nieuczciwym praktykom konkurencyjnych firm.

„Zdarzało się, że przedstawiciele innych studiów starali się przekupić lub wykorzystać zawodników i ich transmisje do promowania własnych gier” - napisał odpowiedzialny w Riot za e-sport Whalen Rozelle na forum Reddit.

„Po zapoznaniu się z waszymi komentarzami i po intensywnych dyskusjach postanowiliśmy, że zmienimy wymagania postawione przed zawodnikami”.

Nowe zasady zabraniają profesjonalnym graczom promowania konkurencyjnych tytułów za wynagrodzeniem, ale nie ograniczają w żaden sposób transmitowania rozgrywki w serwisach takich jak Twitch czy Ustream.

*

Oryginalna wiadomość: Studio Riot poważnie traktuje uznanie League of Legends za dyscyplinę sportu. W myśl zasad przygotowanych na potrzeby turnieju Championship Series w 2014 roku, profesjonalni gracze nie będą mogli transmitować rozgrywki z kilku innych tytułów, objętych embargiem.

Na liście znalazła się główna konkurencja studia, czyli między innymi Dota 2, wszystkie gry Blizzarda, World of Tanks i Warplanes, Heroes of Newerth, Infinite Crisis, Demigod, Awesomenauts, a nawet Fat Princess - donosi serwis onGamers, który dotarł do kontraktu, podpisywanego przez właścicieli zespołów biorących udział w 2014 LoL Championship Series.

„Cały czas to powtarzamy: chcemy, by League of Legends było prawdziwym sportem. Wiąże się z tym sporo fajnych spraw (etaty, przychody, wizy, występy), ale potrzebne jest jeszcze sporo pracy przy strukturach, tworząc otoczkę profesjonalizmu” - odpowiedział na kontrowersje Whalen Rozelle, dyrektor ds. esportu w Riot.

„W przeszłości gracze martwili się tylko o swój prywatny wizerunek podczas transmisji rozgrywki, a ich jednym problemem było najczęściej używanie odpowiedniej klawiatury, by zadowolić sponsorów. Teraz jednak są zakontraktowani w profesjonalnej lidze sportowej. Gdy transmitują rozgrywkę do 50 tys. fanów, reprezentują także samą dyscyplinę sportu” - napisał w serwisie społecznościowym Reddit.

„Czekamy na związki zawodowe” - odparł jeden z graczy. „Myślę, że ślepe kopiowanie innych dyscyplin nie jest zawsze wskazane” - przyznał inny.

„Nie zobaczymy gracza z ligi NFL reklamującego inną dyscyplinę, czy zawodnika z kontraktem Nike, pokazującego się przed kamerą w stroju Reeboka. Profesjonalni gracze mogą robić, co im się tylko podobna. Prosimy jedynie, by podczas streamowania rozgrywki mieli na uwadze fakt, że reprezentują League of Legends” - dodał Rozelle.

League of Legends to obecnie jedna z najpopularniejszych gier na świecie. Reprezentuje gatunek MOBA - jest drużynową hybrydą gry akcji i strategii czasu rzeczywistego. W rozgrywce biorą udział dwie drużyny. Celem jest zniszczenie głównej budowli kryjącej się w głębi bazy drużyny przeciwnej. Tytuł dostępny jest za darmo.

Ubiegłoroczny finał zmagań League of Legends World Championship oglądały 32 miliony graczy - w sieci i na żywo.

Zobacz na YouTube

Zobacz także