Prognozy dla „Blue Beetle” są fatalne. Możliwe najgorsze otwarcie DC w tym roku
Zła passa trwa.
Zbliża się premiera kolejnego filmu od DC Studios. W przyszłym tygodniu - 18 sierpnia - zadebiutuje bowiem „Blue Beetle”. Eksperci jednak nie mają dobrych wiadomości dla twórców. Ich zdaniem, istnieją duże szanse, aby widowisko zaliczyło najgorsze otwarcie w tym roku spośród wszystkich projektów Warner Bros. Discovery.
Według aktualnych prognoz, w ciągu premierowego weekendu produkcja zarobi w amerykańskich kinach zaledwie 30 milionów dolarów. Dla porównania, wydany w marcu „Shazam! Gniew bogów” zgarnął w analogicznym okresie 30,5 miliona dolarów, a „Flash” 55 milionów dolarów - informuje portal Games Radar. Zauważmy, że oba tytuły okazały się finansową klapą.
Dla kontrastu, „Barbie” zainkasowało na otwarcie 155 milionów dolarów (w ciągu 17 dni już ponad miliard dolarów), natomiast „Oppenheimer” 80 milionów dolarów. Z kolei najnowsze widowisko Marvel Studios - „Strażnicy Galaktyki: Volume 3” - zebrało 118 milionów dolarów.
Zaznaczmy, że nadal mówimy tu tylko o przewidywaniach ekspertów. Widownia być może pozytywnie zareaguje na fakt, że Warner Bros. wprowadzi nowego superbohatera do uniwersum i na dodatek pochodzenia latynoskiego.
Dyrektor generalny DC Studios, James Gunn, potwierdził również, że Błękitny Skarabeusz należy do kanonu postaci, które pojawią się w „Rozdziale 1: Bogowie i potwory”. Przypomnijmy jednak, że film „Blue Beetle” nie rozpocznie kolejnej ery DCEU. Tę zapoczątkuje dopiero widowisko Gunna - „Superman: Legacy”, którego premiera zaplanowana jest na 2025 rok.