Projektanci Uncharted i The Last of Us mogą stworzyć grę FPP
Są „otwarci” na pomysły.
Naughty Dog w swoich produkcjach - w tym z serii Uncharted i The Last of Us - przedstawia wydarzenia z perspektywy kamery umieszczonej za prowadzoną postacią. Okazuje się, że deweloperzy nie wykluczają stworzenia gry w perspektywie pierwszoosobowej.
Dyrektor kreatywny studia - Neil Druckmann - brał udział w panelu dyskusyjnym zorganizowanym w trakcie wydarzenia DICE Summit. Podczas wystąpienia zasugerował, że w kolejnym projekcie ekipa może postawić na widok FPP.
- Jesteśmy całkowicie otwarci na pomysły. Nasza następna gra niekoniecznie musi przedstawiać wydarzenia z perspektywy trzeciej osoby - wyjaśnia.
Druckman dodaje, że w trakcie prac nad pierwszą częścią The Last of Us członkowie Naughty Dog poważnie rozważali zastosowanie widoku z oczu głównego bohatera. Ostatecznie zdecydowano się jednak na kamerę znajdującą się za plecami podopiecznego.
Deweloper podkreśla jednak, że zespół ciągle bierze pod uwagę przygotowanie gry FPP. Zażartował nawet, że studio mogłoby zrobić Half-Life 3.
Naughty Dog pracuje obecnie nad The Last of Us 2, choć szczegółów na temat tytułu ujawniono dotychczas niewiele. Wiadomo, że akcję osadzono na terenie Seattle pięć lat po wydarzeniach z poprzedniej części. Znacznie większą rolę odegra zaś Ellie.
Niewykluczone, że w produkcji pojawią się tak zwane flashbacki, a więc sceny rozgrywające się w przeszłości. Spekuluje się, że w ostatnim zwiastunie zaprezentowano między innymi matkę głównej bohaterki.
Przyszły projekt studia pozostaje na razie tajemnicą, ale może być następną odsłoną Uncharted. Kilka miesięcy temu ekipa podkreślała, że mimo zakończenia przygód Nathana Drake'a, nie zamierza rezygnować z rozwoju cyklu.