Skip to main content

Przebywającym w domach fanom Pokemon Go kończą się Pokeballe

Twórcy wprowadzają więc ułatwienia.

Ze względu na obostrzenia dotyczące pandemii, fani Pokemon Go przebywają większość czasu w domu. Graczom szybko jednak wyczerpuje się zapas Pokeballi, które służą do chwytania nowych stworków. Deweloperzy wprowadzili więc kilka ułatwień.

Pokeballe można zdobyć, przechodząc obok specjalnych miejsc na mapie, tzw. PokeStopów - to wymaga jednak wyjścia na spacer. Nie każdy fan Pokemon Go ma dostęp do takiej lokacji z domu, więc na forum Reddit pojawiło się wiele głosów niezadowolenia i sugestii zmian.

30 „darmowych” wabików bez „darmowych” Pokebali jest bezużyteczne podczas kwarantanny - przekonuje jeden z graczy

Niantic już wcześniej ułatwiło rozgrywkę z domu, dodając do sklepu wewnętrznego pakiet 30 wabików na Pokemony za zaledwie jedną monetę. Dzięki przedmiotom, gracze mogą przyciągać stworki do dowolnego miejsca, również mieszkania.

Teraz deweloperzy chcą przeciwdziałać deficytowi Pokeballi, dlatego w sklepie pojawił się zestaw aż stu kul, również kosztujących jeden PokeCoin. W kolejnych tygodniach pojawią się dodatkowe pakiety pomocnych przedmiotów.

Odwołano już imprezę w Saint Louis, a podobny los czeka zapewne wydarzenie w Filadelfii

Zobacz: Pokémon GO - poradnik i najlepsze wskazówki

Od pewnego czasu w Pokemon Go obowiązują też inne zmiany: trzykrotnie większa liczba punktów doświadczenia oraz tzw. Stardust, który służy między innymi do rozwijania podopiecznych. Twórcy przełożyli też na późniejszy okres wydarzenia, które wymagały wyjścia z domu i potencjalnie zgromadziłyby w jednym miejscu wielu trenerów.

Źródło: Polygon

Następnie: Lekcja matematyki w Half-Life: Alyx - nauczyciel wykorzystał VR w nietypowy sposób

Zobacz także