Przemoc i znęcanie się nad pracownikami u podwykonawcy Ubisoftu. Wydawca reaguje na szokujące doniesienia
Firma stanowczo potępia niedopuszczalne zachowania.
W sieci pojawił się dokument na temat szokujących nadużyć zarządu studia Brandonville Studios wobec pracowników. Indonezyjski deweloper funkcjonował jako zewnętrzny podwykonawca przy takich produkcjach jak Final Fantasy 7 Remake, Age of Empires 4 czy mające mieć niedługo premierę Assassin’s Creed Shadows. Głos w sprawie zabrał Ubisoft, który stanowczo potępił zachowania, do jakich dochodziło w firmie.
Chociaż Brandonville Studios zakończyło działalność w sierpniu zeszłego roku, to dopiero teraz w internecie pojawił się szczegółowy raport na temat sytuacji w studiu. Z opublikowanego przez kanał YouTube People Make Games dokumentu mogliśmy się m.in. dowiedzieć, że pracownicy nie tylko byli ofiarami psychicznego znęcania się ze strony przełożonych, a nawet dochodzić miało do rękoczynów czy zmuszania pracowników do samookaleczania się.
„Jesteśmy głęboko wstrząśnięci niedawnymi doniesieniami dotyczącymi Brandonville Studios. Stanowczo potępiamy wszelkie formy nadużyć i stajemy po stronie pracowników, których to dotknęło” - przekazał przedstawiciel Ubisoftu redakcji portalu Eurogamer.net. Redakcja poprosiła o komentarz także Microsoft, który również korzystał z usług firmy, jednak nie otrzymała odpowiedź.
Według byłych pracowników Brandonville nadużyć miała dopuszczać się przede wszystkim kierowniczka Kwan Cherry Lai, prywatnie żona prezesa studia. Od 2019 roku do zamknięcia firmy miała znęcać nad kilkoma pracownikami - mowa tu między innymi o upokarzaniu ofiar na forum firmy, ścisłej kontroli nad czasem pracowników w pracy i poza nią, czy odliczaniu od pensji opłat za „szkolenia”, w których pracownicy nigdy nie uczestniczyli.
Jedna z ofiar kierowniczki - Christa Sydney - miała też w ramach kary nagrać film, jak 100 razy uderza się dłonią w twarz w ramach kar, a w innej sytuacji została kilkukrotnie uderzona przez przełożoną drzwiami w głowę, ponieważ nie chciała jej przeprosić. Dowiedzieliśmy się także, że ujawnienie zajść wzbudziło ogromne kontrowersje w Indonezji i skłoniło policję do wszczęcia śledztwa w sprawie nadużyć ze strony Kwan Cherry Lai. Nie wiemy jednak, na jakim etapie znajduje się obecnie postępowanie.