Skip to main content

Przygotowanie odsłony serii Gears of War na Xbox One zajmie jeszcze sporo czasu

Spencer: „nowa gra musi odnowić zainteresowanie”.

Należące do Microsoftu studio Black Tusk ma pełne ręce roboty przy najnowszej odsłonie serii Gears of War, ale na premierę przyjedzie jeszcze poczekać.

Po przejęciu licencji od Epic Games, producent Xbox One przekazał odpowiedzialność za kolejną część popularnej strzelanki w ręce kanadyjskiego Black Tusk Studios.

Ubiegłej nocy Phil Spencer, szef Microsoft Studios wdał się na Twitterze w dyskusję na temat serii, gdzie ujawnił między innymi, że obecnie deweloperzy znajdują się w fazie planowania.

„Pracujemy nad planem” - napisał. „Mogę powiedzieć, że pierwsze Gears of War od Black Tusk musi odnowić zainteresowanie serią i ją rozwinąć. Nie będziemy się śpieszyć. Wierzę, że zbudowaliśmy odpowiedni zespół, by osiągnąć ten cel, ale chcę dać im czas.”

Wczorajsze komentarze są potwierdzeniem opinii wygłaszanych przez Spencera po premierze Gears of War: Judgment, które nie zdołało przyciągnąć spodziewanego zainteresowania.

„Musimy razem z Epic zrobić krok wstecz i to przemyśleć... Nie chcę nazywać tego restartem serii, ponieważ wydaje mi się, że to określenie jest nadużywane” - mówił menedżer w październiku ubiegłego roku, na długo przed wycofaniem się Epic Games.

Zobacz także