Przyszłe filmy Star Wars nie nawiążą do serii KOTOR
Reżyser gasi nadzieje.
Niedługo na ekrany kin trafi film „Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi” - choć to dopiero druga część nowej trylogii, to Disney zdradził już, że są plany na kolejny zestaw trzech odsłon cyklu.
Takie informacje rozbudziły nadzieje niektórych fanów, a w szczególności graczy, którzy miło wspominają przygody z czasów Starej Republiki - w Knights of the Old Republic. Wielu uważa, że ten okres historyczny uniwersum ma duży potencjał na ciekawe historie, wokół których można zbudować film.
Spekulacje na ten temat dotarły do reżysera i scenarzysty dziesiątego epizodu, który od razu postanowił zaprzeczyć domysłom.
- Najwięcej frajdy sprawia zastanawianie się nad różnymi nowościami, które zobaczymy, nad tym, jakie historie możemy opowiedzieć - powiedział Rian Johnson w rozmowie z Mashable.com.
Twórca postawi więc na zupełnie nowych bohaterów, a także na regiony galaktyki, które nigdy wcześniej nie były przedstawiane w filmach czy grach.
Co ciekawe, Johnson zgadza się jednak, że KOTOR był świetną przygodą.
- Uwielbiam Knights of the Old Republic. Grałem w ten tytuł, gdy się ukazał i po prostu się w tym zakochałem. Fantastyczna gra.
Reżyser rozumie, że dla części odbiorców naturalnym jest kierowanie się ku temu, co znajome i lubiane, ale sam postanowił obrać inną ścieżkę.