PS5 będzie brakowało jeszcze w 2022 roku - ostrzega Sony
Jest zbyt wielu chętnych.
- Sony spodziewa się dalszych problemów z dostawami PlayStation 5
- Kłopoty mogą potrwać jeszcze w przyszłym roku
Sony ostrzega, że problemy z zakupem PlayStation 5 w sklepach mogą potrwać nawet do końca roku - i dalej. Dyrektor do spraw finansowych w japońskiej korporacji uważa, że nie pomogą nawet plany na zwiększenie produkcji.
Jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, firma szykuje podobno nowy model PS5, z większym i tańszym procesorem. Nawet takie posunięcie nie przełoży się jednak na znaczącą poprawę sytuacji z punktu widzenia konsumentów - przewiduje wspomniany Hiroki Totoki.
- Nie sądzę, żeby popyt miał się w tym roku uspokoić i nawet jeśli zabezpieczymy więcej urządzeń i wyprodukujemy dużo więcej konsol PlayStation 5 w przyszłym roku, dostawy nie będą w stanie nadążyć za zapotrzebowaniem - wyjaśniał menedżer na prywatnym spotkaniu z analitykami, cytowany przez Bloomberg.
- Sprzedaliśmy ponad 100 milionów sztuk PlayStation 4. Biorąc pod uwagę nasz udział w rynku oraz reputację, nie wyobrażam sobie szybkiego spadku popytu - dodał Totoki.
Według informacji ujawnionych po publikacji ostatniego raportu finansowego, plan Sony zakłada sprzedawanie konsol w tempie szybszym, niż było w przypadku PlayStation 4 - pomimo problemów z pandemią i dostawami półprzewodników.
W okresie ostatnich dwunastu miesięcy - do końca marca - japońska korporacja rozprowadziła 7,8 miliona PS5, a więc więcej niż PS4 w analogicznym okresie (7,6 mln). Założenia na obecny rok fiskalny zakładają kolejne 14,8 mln, co pozwoliłoby dotrzymać kroku historycznym osiągnięciom starszej konsoli.