PS5 pręży muskuły w Spider-Man: Miles Morales - techniczna analiza Digital Foundry
Czas wczytywania, 60 FPS, jakość grafiki i więcej.
Redakcja Digital Foundry opublikowała techniczną recenzję Spider-Man: Miles Morales w wersji na PS5. Dziennikarze przeanalizowali między innymi grafikę, dwa tryby działania czy czas wczytywania.
Szybkość dysku SSD daje o sobie znać już podczas włączania gry. Przejście od ekranu głównego konsoli do menu gry zajmuje niecałe 5 sekund, a z menu gry do właściwej rozgrywki zaledwie 1,5 sekundy.
Jeśli chodzi o grafikę, Miles Morales prezentuje znacznie więcej przyciągających uwagę szczegółów niż pierwowzór z PS4. Wrażenie na Digital Foundry zrobiły zwłaszcza zbliżenia na postacie, które ujawniają realistyczniejsze włosy, pełne detali oczy czy usprawniony system rozproszenia podpowierzchniowego - widoczny wtedy, gdy światło pada na skórę. Model głównego bohatera w trakcie rozgrywki jest tak dopracowany, że nie różni się od wersji z przerywników filmowych.
Możliwości PS5 świetnie pokazuje też miasto. Otrzymujemy dłuższy dystans rysowania obiektów czy więcej przechodniów, co sprawia, że Nowy Jork jest żywszy. Na ulicach sporo jest też kałuż, które odbijają otoczenie.
W kontekście odbić nie można też zapomnieć o ray tracingu, dzięki któremu wieżowce, samochody, a nawet niewielkie ekrany wyglądają realistyczniej. Brytyjska redakcja zwraca uwagę, że odbicia miasta są mniej szczegółowe, ale nie przeszkadza to w cieszeniu się imponującą funkcją.
Jeśli chodzi o tryb 60 FPS, powoduje on obniżenie jakości grafiki, ale Digital Foundry twierdzi, że bez przyglądania się, trudno zauważyć różnicę - choć obraz jest momentami nieco bardziej rozmazany, a dużym minusem jest brak ray tracingu.