PUBG - 3 miliony graczy jednocześnie i szansa na wersję PS4
Plus: problemy z reklamą.
Popularne PUBG nie zwalnia tempa i kończy rok z przytupem. Producent Brendan Greene pochwalił się na Twitterze, że 29 grudnia w tytule bawiły się jednocześnie 3 miliony graczy.
PlayerUnknown's Battlegrounds już od dłuższego czasu ocierało się o granicę 3 mln, docierając w listopadzie do poziomu 2,8 mln. Przerwa świąteczna - jak widać - pomogła w końcu ustalić kolejny rekord.
Druga pozycja na liście - Dota 2 - cieszyła się w tym samym czasie ponad czterokrotnie niższym zainteresowaniem, wynoszącym niecałe 705 tysięcy jednocześnie zalogowanych użytkowników.
Na trzecim miejscy było CS:GO z 581,1 tys., co potwierdza, jak popularne pozostają produkcje wydane i rozwijane przez Valve. W pierwszej dziesiątce jest jeszcze Team Fortress 2.
Nawet w chwili pisania tej wiadomości PUBG jest zdecydowanym liderem zainteresowania na Steamie, z około 2,8 mln graczy na serwerach produkcji. Do tego doliczyć można jeszcze posiadaczy wersji Xbox One, ale nie posiadamy aktualnych statystyk na temat tej wersji.
Jeśli o konsolach mowa, to dyrektor generalny odpowiedzialnego za prace studia PUBG Corp. poinformował w jednym z ostatnich wywiadów, że chciałby zobaczyć grę „na każdej platformie”, co może być pewną nadzieją dla zwolenników PS4 (dzięki, GameSpot).
Jak wyjaśniał Chang Han Kim w rozmowie z InvenGlobal, problemem jest brak programu w stylu Early Access na PlayStation 4 (pomijając umowę na wyłączność, którą posiada Microsoft).
- Early Access na Steamie oraz Game Preview na Xbox One to jak pra-premiera, bez ograniczeń w kwestii jakości, a Sony jest bardzo restrykcyjne pod tym względem - mówił. - Były przypadki gier, gdy do premiery mijało pół roku, choć tytuł był już gotowy.
- My nadal uczymy się prac deweloperskich na konsolach i poznajemy gusta graczy na tych urządzeniach. O innych platformach będziemy mogli myśleć po ocenie i ukończeniu odsłony Xbox One - dodał menedżer.
Kim dodał, że chciałby zamienić PlayerUnknown's Battlegrounds w coś więcej niż grę i podobno otrzymał już kilka telefonów z „Hollywood oraz Netflix”.
Tymczasem Microsoft będzie w przyszłości ostrożniejszy w kwestii reklamowania PUBG. Jeden z graczy zauważył, że firma nieco za bardzo wzorowała się na jego pracy podczas tworzenia materiałów marketingowych.
Po lewej projekt fana, po prawej oficjalna reklama:
Microsoft szybko usunął swój materiał marketingowy, a popularny Larry „Major Nelson” Hryb przyznał, że firma „przygląda się” sprawie, nawet jeśli dzieło fana nie było na żaden sposób autoryzowane czy oficjalne.