Skip to main content

Radeon R9 380 2GB i 4GB - Test

Więcej (RAM-u) znaczy lepiej.

Karty z serii 300 od AMD nie spotkały się ze zbyt ciepłym przyjęciem i nietrudno domyślić się, dlaczego - wszystkie te nowe GPU to przemodelowana technologia dostępna od dłuższego czasu na rynku, a jedynym powiewem świeżości jest linia Fury. Podczas gdy afera „Rebrandeon” nabiera rozpędu, my wiemy już, że stare czy nowe, karty AMD cechuje niezła wydajność, a pojawienie się na rynku wersji z 4GB RAM-u jest ważnym wydarzeniem.

Nisza kart w zakresie cenowym 750-900 zł jest kluczowym sektorem rynku zarówno dla Nvidii, jak i AMD. Na pierwsze strony trafiają flagowe produkty obu firm - jak Fury X czy GTX 980 Ti, ale w rzeczywistości najwięcej sprzedaje się kart pokroju R9 380 i GTX 960. I to na tym polu AMD może najwięcej ugrać: Nvidia dysponuje bowiem tylko jedną propozycją w tym przedziale cenowym, GTX 960, które naszym zdaniem jest kartą „dobrą, ale nie wybitną”.

Radeon R9 380 to ogólnie rzecz biorąc nieznacznie przebudowane R9 285, które recenzowaliśmy we wrześniu ubiegłego roku. Co prawda dopatrzyliśmy się nieznacznej poprawy wydajności, ale wygląda na to, że najwięcej korzyści przyniosło wydanie nowego sterownika (AMD wydało później też Catalyst 15.7, aktualizując karty z serii 200 o poprawki przygotowane z myślą o serii 300). Z jakiegoś powodu AMD postanowiło za R9 380 policzyć sobie więcej, niż za 285, które od kilku miesięcy można dostać już za ok. 600 zł. Ogólnie rzecz biorąc, można wysnuć wniosek, że firma bezpodstawnie podbiła cenę swojego produktu, nie oferując w zamian lepszej wydajności - a to już nieładnie.

Z drugiej strony nikt się nie obrazi za wersję z 4GB - najmocniejsza wersja R9 380 jest atrakcyjniejsza dla portfela od GTX 960, a przy okazji oferuje lepszą wydajność - co udowodnimy już za chwilę. Cena nadal nieco razi, zwłaszcza biorąc pod uwagę ofertę na karty z serii 200, ale warto pamiętać, że za rynkowe nowinki producent zawsze liczy sobie więcej. Niewykluczone, że cena R9 380 z 4GB spadnie poniżej progu 900 zł.

Dwugigabajtowa wersja karty trafiła w nasze ręce kilka tygodni temu i z marszu zaskarbiła sobie naszą sympatię. Asus Strix został pięknie wykończony i wyposażony w najwyższej klasy system chłodzenia. Jest niezwykle cichy - nawet przy maksymalnej eksploatacji karty. Ale perspektywa przetestowania wersji z 4 GB była równie intrygująca - i konieczna, biorąc pod uwagę, że sami krytykowaliśmy niewystarczającą ilość VRAM-u w R9 285. W tym momencie na scenę wkracza XFX ze swoją wersją karty wyposażoną w 4 GB i chłodzenie typu „Double Dissipation”, co powinno wystarczyć - przynajmniej na papierze - do rozgrywki w grach wymagających większej ilości pamięci. Na minus XFX policzymy za to głośniejszą pracę wiatraczków i gorszą jakość wykonania. Warto jednak pamiętać, że obaj producenci mają w swojej ofercie dwu- i czterogigabajtowe warianty R9 390 - o wyborze takich a nie innych kart do testów zadecydowała ich dostępność.

Zagrajmy w otwarte karty: poprzednik R9 380, czyli R9 285, nie przekonał nas do siebie. Pomijając kwestię małej ilości VRAM-u wystawiliśmy karcie pozytywną ocenę, ale sytuacja zmieniła się, gdy porównaliśmy ją z GTX 960 i na jaw wyszły poważne problemy z benchmarkami - a zwłaszcza z wydajnością Assassin's Creed Unity. Zabrakło jednolitości, a kolejnych argumentów przeciwko karcie dostarczył Batman: Arkham Knight, który na 285-tce wyraźnie odstawał od konkurencji. Dorzućmy do tego 2 GB VRAM-u, a okaże się, że atrakcyjniejszą ofertę stanowi R9 280 wyposażony w 3GB i oferujący nieco gorszą, za to jednolitą wydajność.

Pierwszy test - z wykorzystaniem sekwencji rozgrywki z Crysisa 3 - sugeruje, że powtórzy się sytuacja z poprzednikiem. R9 380 jest szybsze od 280, ale tylko nieznacznie wyprzedza GTX 960. Biorąc pod uwagę fakt, że niemalże wszystkie karty z tego zakresu cenowego są mniej lub bardziej podkręcone, możemy śmiało założyć, że w grach ta różnica wydajności ulegnie zmniejszeniu i będzie w dużej mierze uzależniona od wybranego wariantu karty.

W Crysisie zależy nam na uzyskaniu stałych 60 klatek w 1080p, bez tearingu. R9 380 okazuje się być nieznacznie mocniejsze od GTX 960, a obie karty wygrywają ze starszym R9 280.Zobacz na YouTube
Crysis 3 1080p60/V-Sync rozgrywka R9 380 GTX 960 R9 280
Najniższa wartość: 41 FPS 40 FPS 40 FPS
Zgubione klateki (z 18650 łącznie) 539 (2,9%) 689 (3,7%) 840 (4,5%)

Dlatego bardzo ważne jest, żeby nakreślić, z jakimi kartami pracujemy. Nasz Asus R9 380 2GB ma specyfikację mocno zbliżoną do podstawowego modelu karty, z drobną różnicą w postaci taktowania podkręconego o 20 MHz (względem 970 MHz). To samo tyczy się XFX 4 GB Double Dissipation, przy czym to GPU ma też szybszą pamięć - 5700 MHz względem 550 0MHz z wersji dwugigabajtowej. Nasz MSI GTX 960 został podkręcony o konkretne 100 MHz względem wartości wyjściowej, wynoszącej 1126 MHz.

Modyfikacje przekładają się na bardzo solidne wyniki R9 380 w testach w 1080p, gdzie karta AMD dorównuje, a niekiedy nawet wyprzedza konkurencję od Nvidii w niemal wszystkich grach - z wyłączeniem Battlefielda 4. Bardzo intrygująco wypadają na tym tle Ryse, Assassin's Creed Unity i Far Cry 4, w których czterogigowa wersja R9 380 zdobywa znaczącą przewagę nad wersją dwugigową. Na papierze te dwie klatki na sekundę nie robią dużego wrażenia, ale zachęcamy do obejrzenia nagrania - karta z 4 GB bardzo ogranicza stutter. Jak można było się domyślić, R9 280 z 3 GB również radzi sobie całkiem nieźle, zapewne dzięki dodatkowemu gigabajtowi VRAM-u. Krótko mówiąc, im więcej pamięci, tym mniej stutter daje się we znaki, a 2 GB to jednak trochę za mało do przechowywania wysokiej jakości tekstur.

Uwagę zwracają marne wyniki R9 285 2 GB w określonych scenariuszach. Koniec końców to identyczny chip, co w R9 380, tyle że o niższym taktowaniu (w testowanej wersji Gigabyte Windforce jest to 973 MHz). Mimo to wyniki Battlefielda 4 i Tomb Raider rozczarowują, zaś Assassin's Creed Unity zyskuje na R9 380 aż 39,9 procent. Coś tu nie gra, i obstawiamy, że chodzi o sterownik.

Większość graczy wybiera rozdzielczość 1080p - żeby przetestować potencjał kart w wymagających benchmarkach wybieramy więc HD i ustawienia maksymalne. Używamy FCAT - poniżej zamieszczamy dane uśrednione, ale na nagraniu widać, jak poszczególne GPU radzą sobie w każdej klatce testu. Zwracamy szczególną uwagę na niebieskozieloną i czerwoną linię opisujące wydajność w Far Cry 4 i Assassin's Creed Unity.Zobacz na YouTube
1920×1080 (1080p) R9 380 2GB R9 380 4GB GTX 960 2GB R9 280 3GB R9 285 2GB
Assassin's Creed Unity, Wysokie, FXAA 46,5 48,8 42,7 42,2 32,6
Battlefield 4, Ultra, 4x MSAA 47,9 47,8 49,4 47,0 44,9
Crysis 3, Bardzo wysokie, SMAA T2x 50,3 49,8 47,2 46,1 49,9
Far Cry 4, Ultra, SMAA 50,7 53,8 48,1 53,7 49,1
Cień Mordoru, Ultra, Średnie tekstury, FXAA 62,7 64,1 52,8 58,7 62,1
Ryse, High, SMAA 47,8 49,5 42,4 49,8 46,7
Tomb Raider, Ultimate, FXAA 69,5 70,0 66,9 63,3 61,3
Wiedźmin 3, Wysokie, bez HairWorks, własne AA 49,7 49,2 47,3 41,6 47,7

Rozdzielczość 1440p wyraźnie odbija się na płynności. Średnia nadal przekracza 30 klatek, ale w naszych testach tylko dwie gry - Tomb Raider i Cień Mordoru - zapewniały ten komfort przez cały czas trwania rozgrywki. Co prawda R9 380 jest reklamowany jako karta przygotowana do rozgrywki w 1440p, ale wszystkie testowane GPU najlepiej sprawdzają się w 1080p, a i w tej rozdzielczości konieczne będą pewne modyfikacje, by osiągnąć stałe 60 klatek (w naszym pierwszym teście obniżyliśmy ustawienia Crysis 3 z „bardzo wysokich” do „wysokich”).

Spodziewaliśmy się, że w 1440p 384-bitowa szyna pamięci R9 280 zagwarantuje karcie stałą przewagę nad 256- i 128-bitowymi odpowiednikami w R9 380 i GTX 960, ale w praniu okazało się, że wszystkie karty radzą sobie całkiem nieźle. Ale i w tym przypadku suche liczby nie oddają faktycznej różnicy, jaką robi dodatkowe 2 GB. Gry, które wcześniej ucierpiały z powodu niedoboru RAM-u zaliczają jeszcze gorsze spadki animacji, a na czoło niechlubnego rankingu wysuwa się Far Cry 4 (co ciekawe, gra dużo lepiej radzi sobie na GTX 960 2 GB).

Graczy szukających ciekawej oferty za rozsądną cenę zainteresuje z pewnością fakt, że R9 280, choć nie dysponuje mocą przerobową swojego następcy, to jednak zapewnia stabilną wydajność. Krótka piłka: fajnie jest mieć kartę z 4 GB, ale wersja z 3 GB sprawdzi się równie dobrze - prawdziwe problemy zaczynają się, gdy próbujemy odpalić grę na GPU wyposażonym w 2 GB, i chociaż takie GTX 960 lepiej od 380 2 GB radzi sobie z ograniczeniem uciążliwego stutteru, to w punktach zapalnych limit dostępnego RAM-u w końcu ulegnie wyczerpaniu. Kolejny raz z rzędu R9 285 gorzej radzi sobie z Tomb Raiderem, Battlefieldem 4 i Assassin's Creed.

W rozdzielczości 1440p stutter na R9 380 2GB jeszcze bardziej daje się we znaki. GTX 960 2GB radzi sobie lepiej, ale i tutaj limit pamięci prędzej czy później ulegnie wyczerpaniu.Zobacz na YouTube
2560×1440 (1440p) R9 380 2GB R9 380 4GB GTX 960 2GB R9 280 3GB R9 285 2GB
Assassin's Creed Unity, Wysokie, FXAA 27,3 31,4 25,2 28,6 23,7
Battlefield 4, Ultra, 4x MSAA 31,6 31,5 31,9 31,9 29,8
Crysis 3, Bardzo wysokie, SMAA T2x 31,6 31,3 28,3 29,6 30,6
Far Cry 4, Ultra, SMAA 36,5 39,5 33,7 39,4 36,1
Cień Mordoru, Ultra, Średnie tekstury, FXAA 46,5 46,3 37,8 43,6 45,0
Ryse, Wysokie, SMAA 33,0 35,6 30,2 36,5 32,8
Tomb Raider, Ultimate, FXAA 47,7 47,7 42,2 42,4 39,5
The Witcher 3, Wysokie, bez HairWorks, własne AA 33,5 33,2 30,4 30,0 32,5

Rozgrywka w Crysis 3 rzuca ciekawe światło na kwestię poboru prądu. R9 380 wydaje się odrobinę bardziej wydajne od wersji z dwoma giga - ale równie dobrze może chodzić o różnicę architektury między modelami od Asusa i XFX. Równie intrygujący jest fakt, że starszy R9 285 zużywa więcej energii i to pomimo faktu, że dysponuje wolniejszym zegarem. Może znowu chodzi o metodę konstrukcji, ale niewykluczone, że AMD nieznacznie zmodyfikowało czip Tonga na potrzeby serii 300, poprawiając jego wydajność.

Z testowanej palety kart największy apetyt na prąd ma R9 280 wyposażona w chip Tahiti, co nie zmienia faktu, że i tak polecamy ją w wersji XFX Double Dissipation ze względu na solidność wykonania. Co ciekawe, pomimo wyższego poboru mocy, karta jest sporo cichsza od R9 380. I choć Tahiti jest weterem rynku, a do tego cierpi na problemy z nadmiernym wydzielaniem ciepła, to pobiera raptem 22-25W więcej, niż R9 380.

Łatwo zgadnąć, która karta oferuje najlepszą wydajność - to oczywiście GTX 960. Architekturę Maxwell stworzono z myślą o urządzeniach mobilnych, ale nawet w komputerach stacjonarnych zaskakuje niskim poziomem generowanego ciepła i poborem mocy. Karta Nvidii potrzebuje o 100W mniej, niż R9 280 i ponad 70W mniej od R9 380. Jeśli chodzi nam po głowie złożenie sobie małego komputera i szukamy cichej i wydajnej karty, to w zasadzie jednym wyborem jest produkt Nvidii.

Widoczna na screenie sekwencja z Crysisa 3 jest łatwa do odtworzenia i mocno obciąża GPU, dzięki czemu świetnie nadaje się do testów poboru mocy i wydajności karty po podkręceniu.
R9 380 2GB R9 380 4GB GTX 960 R9 280 R9 285
Maksymalny pobór prądu 282 W 279 W 207 W 304 W 287 W

AMD Radeon R9 380: werdykt Digital Foundry

R9 380 to dobra karta, która wiele zyskała dzięki optymalizacji sterowników i szybszemu taktowaniu zegara. Wygrywa z GTX 960 w benchmarkach, ale to akurat nie ma większego znaczenia, ponieważ rozgrywka na obu kartach wyposażonych w 2 GB RAM-u wypada bardzo podobnie. Bardziej namacalną wartość ma wersja z 4 GB, za które na szczęście nie przyjdzie nam słono przepłacić.

Pomimo niepodważalnych zalet R9 380, trudno oprzeć się wrażeniu, że podobnie jak w przypadku R9 380X AMD wyciska ostatnie soki z istniejącej technologii. R9 380 nie szokuje możliwościami podkręcenia - na Asusie Strix rdzenie przyspieszymy o raptem 60 MHz (dobijając do 1050 MHz), a RAM do łącznie 6100 MHz. Zyskujemy w ten sposób 1-3 dodatkowych klatek na sekundę w siedmiu z ośmiu gier testowanych w 1080p (najwięcej - bo 5 fps-ów - skorzystał Tomb Raider). GTX 960 radzi sobie na tym polu lepiej. Testowana karta została przyspieszona względem wersji wyjściowej, ale różnica jest naprawdę minimalna i nie tłumaczy lepszej wydajności.

Chyba nadal czekamy na kartę, która dostarczy nam równie wstrząsających doznań w 1080p, co GTX 970. R9 380 4 GB to solidna propozycja, ale nie władca ringu, na jakiego liczyliśmy. Nadal z sympatią wspominamy R9 280 - 3 GB to wystarczająco dużo (przynajmniej na razie), by odpalić gry w 1080p nie martwiąc się o stuttering charakterystyczny dla kart z 2 GB, a cena wahająca się między 650-750 zł naprawdę daje do namysłu.

AMD w ważnym dla siebie segmencie rynku oferuje teraz dwie atrakcyjne karty: 3- i 4-gigową. Ilość RAM-u ma coraz większe znaczenie i nie sprowadza się już do minimalnych różnic wydajności. Liczymy jednak na to, że w kolejnych projektach GPU odbicie znajdzie zmieniająca się rzeczywistość i punktem wyjścia przy konstrukcji nowych kart będzie 4GB: coraz wyraźniej widać, że żeby doścignąć konsole pod względem wydajności, potrzebujemy więcej VRAM-u. 2GB już nie wystarcza i czas, żeby AMD oraz Nvidia przyjęły do wiadomości, że pecetowcy chcą grać na ustawieniach co najmniej dorównujących tym z PS4 i Xbox One.

Zobacz także