Rage 2 zrealizuje obietnice pierwowzoru
Rozgrywka bez ekranów ładowania.
W lipcowym wydaniu PlayStation Official Magazine opublikowano wywiad z Timem Willitsem - szefem id Software, odpowiedzialnym wraz z Avalanche za Rage 2. Deweloper tłumaczy, że autorzy sequela rozumieją błędy oryginału i eliminują je.
Współtwórca Rage 2 podkreślił, że gra zrealizuje obietnice płynnej rozgrywki, której nie udało się dotrzymać przy okazji pierwszej części post-apokaliptycznej serii. Eksploracja świata będzie również pozbawiona ekranów ładowania (dzięki, Comic Book).
Willits przyznaje, że choć deweloperzy przejawiali dobre intencje, efektem prac nad Rage była gra oferująca dwa całkowicie różniące się od siebie style rozgrywki. To jazda po otwartym świecie oraz zamknięte przestrzenie budynków, w których toczyła się właściwa akcja - walka.
- Mieliśmy technikę megatekstury i otwarty świat, ale to były dwie osobne rzeczy - mówi Willits. W grze było pustkowie, a potem ładowałeś kolejny poziom, gdzie walczyłeś w perspektywie FPP.
- To już przeszłość. Wszystko jest płynne, połączone w jedną całość, a gracz może się zaangażować w walkę, jak tylko chce. Rage 2 spełnia obietnice Rage - tłumaczy.
Wspomniana technika megatekstury zapewniała odmienny wygląd każdej skały i innych dużych powierzchni, lecz powodowała problemy związane z wydajnością gry.
Rage 2 ukaże się wiosną 2019 roku na PC, PlayStation 4 i Xbox One. Akcję umieszczono w tak zwanej post-post-apokalipsie, czyli pustkowiu, na którym znajdziemy społeczności i różne środowiska, w tym wypełnione roślinami.