Rajdowy symulator Dirt Rally debiutuje dziś na Steam Early Access
Twórcy stawiają na realizm.
Najnowsza odsłona serii Dirt od studia Codemasters ponownie stawia na symulację rajdów. Produkcja - Dirt Rally - zadebiutowała dzisiaj w programie Early Access na Steamie.
Cenę ustalono obecnie na 27 euro (ok. 108 zł). Po 4 maja kwota wzrośnie do 30 euro (ok. 120 zł).
Deweloperzy zapewniają, że rozpoczynają w ten sposób prace nad nową częścią cyklu, stawiając tym razem na dużo większy realizm. Na początek otrzymamy 17 samochodów na 36 trasach w trzech krajach: Walii, Monte Carlo i Akropolu.
Model jazdy jest dużo bardziej skomplikowany niż w poprzednich odsłonach serii Dirt. Zrezygnowano także z możliwości przewijania czasu, by postawić na realizm. Uszkodzenia auta naprawimy pomiędzy odcinkami specjalnymi, ale jedynie w ograniczonym oknie czasu, w zależności od liczby inżynierów w zespole. Również trasy wzorowane są na odpowiednikach z prawdziwego świata.
Codemasters zapewnia, że w Dirt Rally nie uświadczymy płatności cyfrowych, a kolejne aktualizacje dostępne będą za darmo. W maju otrzymamy kolejne tory i auta, a w czerwcu odwiedzimy Niemcy.
Obecnie nie poinformowano o planach na wersje konsolowe, ale twórcy przyznali w rozmowie z Eurogamerem, że nie wykluczają konwersji w przyszłości - możliwe, że już jako Dirt 4.