Razer spłaci zobowiązania Ouya z programu dla twórców niezależnych
Ponad 600 tys. dol.
W 2013 roku firma Ouya organizowała program Free the Games Fund dla twórców niezależnych, obiecując podwojenie zebranej na Kickstarterze kwoty, aż do 250 tysięcy dolarów. Wielu twórców przystąpiło do programu i - jak się okazuje - nadal czeka na pieniądze.
Jak informuje serwis Polygon, długi Ouya sięgają ponad 600 tysięcy dolarów, a jedynie kilku z 27 deweloperów otrzymało całość obiecanych funduszy.
Wczoraj w sieci pojawiły się jednak doniesienia mówiące o tym, że ze względu na przejęcie przez Razer, Ouya nie zamierza regulować zaległych płatności. Ta pierwsza firma szybko zapewniła jednak w komunikacie, że spłaci zobowiązania wynikające z Free the Games Fund.
„W interesie Razera jest wspieranie twórców niezależnych i dalsze poszerzanie ich pracy na Androidzie, tworząc jednocześnie otwarty, zrównoważony model dystrybucji, korzystny dla graczy i rozbudowujący źródła przychodów dla wszystkich zainteresowanych stron” - napisano w komunikacie.
Co więcej, program Free the Games Fund będzie nadal działał, lecz na nieco innych zasadach. Zrezygnowano oczywiście z wymogu wyłączności na sprzęt Ouya, a dopłaty dla deweloperów przełożą się na darmowe kopie ich tytułów.
Dla przykładu: jeśli studio sprzedające grę za 1 dolara otrzyma 10 tysięcy dolarów, to będzie musiało oddać 10 tysięcy kopii swojego projektu dla osób korzystających z platformy Razer Cortex TV.
„Robimy to z dobrej woli” - wyjaśnia Min-Liang Tan, dyrektor generalny Razera. „Myślę, że to będzie coś dobrego dla deweloperów. Będą mogli dokończyć grę, a fani otrzymają tytuły za darmo.”
Firma powtarza w komunikacie, że nabyła tylko oprogramowanie Ouya, bez sprzętu, zobowiązań finansowych czy istniejących umów. Dlatego też konieczne będzie podpisanie nowych porozumień z deweloperami.
„Współpracujemy z Razerem nad umową związaną z Free the Games Fund i aktywnie starają się rozwiązać tę sytuację” - potwierdza Matt Gilgenbach, twórca zakwalifikowanego do programu tytułu Neverending Nightmares. Deweloper czeka na ostatnie 25 procent z kwoty 24750 dolarów.
Nudzisz się? Zobacz także: