Red Dead Redemption 2 zaoferuje innowacyjny, wiarygodny świat - przekonują twórcy
Każdemu NPC przypisano wzór zachowań.
Dziennikarze niemieckiego portalu GameStar przeprowadzili wywiad z deweloperami z Rockstar Games, odpowiedzialnymi za Red Dead Redemption 2. Najważniejsze informacje zebrał użytkownik GTA Forums - TheExecutor10.
Według zespołu, stworzenie dużego, otwartego świata gry nie jest specjalnym osiągnięciem - z tego względu deweloperzy chcą się wyróżnić na tle konkurencji. W osiągnięciu celu ma pomóc dopracowanie gry pod względem wiarygodności, interaktywności i szczegółowości.
Każda postać żyje - nie tylko podczas misji fabularnych, a również po skończeniu zadania, kiedy bohaterowie po prostu nie oddalą się od protagonisty, a zajmą się swoimi sprawami.
Rockstar chce, aby gracz nigdy nie mógł przewidzieć, jak zachowa się dany NPC (postać niezależna). Znajdą się osoby nieśmiałe i niegroźne, które oddadzą pieniądze nawet zanim bohater sięgnie po broń, ale spotkamy też odważnych ludzi - wtedy to oni postraszą głównego bohatera rewolwerem, gdy tylko poczują się niekomfortowo.
Co ciekawe, deweloperzy unikają określenia sandbox w stosunku do Red Dead Redemption 2. Tłumaczą, że tego typu gry charakteryzują się niemal nieograniczoną wolnością. W tym przypadku natomiast wszystkie działania muszą mieć sens, biorąc pod uwagę postać głównego bohatera.
Podkreślono po raz kolejny, że w grze zabraknie nieangażujących zadań pobocznych, sprowadzających się do zbierania tzw. znajdziek. Deweloperzy starają się zniwelować granicę między zadaniami fabularnymi a dodatkowymi.
RDR2 zadebiutuje 26 października na PlayStation 4 i Xbox One. W przyszłości może też trafić na PC.