Remake Demon's Souls bez łatwego poziomu
Wierność oryginałowi.
W sieci pojawiły się wywiady z twórcami nadchodzącego remake'u Demon's Souls. Deweloperzy ujawnili kilka informacji o zmianach względem oryginału oraz elementach, które pozostają wierne pierwowzorowi. Przede wszystkim, zgodnie z tradycją serii Souls, gra zaoferuje tylko jeden poziom trudności, bez możliwości zmiany.
Część graczy spodziewała się wdrożenia przez twórców opcjonalnych ułatwień. Demon's Souls to jedna z największych premier towarzyszących wejściu na rynek PlayStation 5, więc tytuł zapewne nie będzie cierpiał na brak zainteresowania - być może również ze strony graczy, którzy nie przywykli do takiego wyzwania.
Grę uruchomimy w jednym z dwóch trybów: dynamicznym 4K i 60 FPS albo natywnym 4K przy 30 FPS. Bluepoint Games zaimplementowało też filtry graficzne, upodabniające produkcję do oryginału z PS3.
Demon's Souls doczekało się kilku zmian wychodzących poza warstwę wizualną, ale fani powinni być spokojni, bo przeróbki nie są znaczące. Dyrektor kreatywny projektu wspomniał w wywiadzie dla Famitsu o ulepszeniach interfejsu i pewnych mechanik. - To naprawdę ważne, abyśmy starali się pozostać wierni oryginalnej wizji twórców - podkreśla Gavin Moore.
Deweloperzy pracujący nad remake'iem pozbyli się uporczywych błędów, choć, co ciekawe, pozostawili te, z których miłośnicy oryginału byli zadowoleni.
Demon's Souls skorzysta z haptycznego feedbacku kontrolera DualSense, a także systemu dźwięku 3D na PS5. Premiera gry na polskim rynku odbędzie się 19 listopada.