Remake Gothica stawia na rozbudowę cech oryginału. Twórcy podają szczegóły
Rozwinięcie klasyka, a nie jego przebudowa.
Podczas niedawnych targów Gamescom twórcy Gothic Remake ze studia Alkimia zorganizowali sesję pytań i odpowiedzi, podczas której rzucili jeszcze nieco więcej światła na to, co będziemy mogli zobaczyć w odświeżonej wersji klasyka. Deweloperzy zapewniają, że ich głównym celem jest przede wszystkim rozszerzenie solidnej podstawy oryginału, zamiast jej gruntownej przebudowy.
Jak informuje serwis WCCFTech, którego redakcja była obecna na spotkaniu z deweloperami, deweloperzy rozwinęli m.in. wiele elementów, które w pierwowzorze miały marginalne znaczenie. Przykładowo rzadko przydatna dotąd mechanika nurkowania będzie teraz ważniejsza, ponieważ w zalanych obszarach znajdziemy, chociażby, sporo przydatnego wyposażenia. W grze pojawi się nawet nauczyciel nurkowania, który nauczy Bezimiennego, jak wytrzymywać pod wodą dłużej, a inny wprowadzi go w tajniki wspinaczki skalnej - tej, przypomnijmy, nie było w Gothic w ogóle.
Podobnie potraktowano gotowanie. Remake pozwoli zbierać różne przepisy i gotować ze składników potrawy, które nie tylko mogą służyć jako zamiennik mikstur leczniczych, przywracając całkiem spore wartości zdrowia, ale będziemy także mogli także sprzedać ugotowane jedzenie. No i nie będziemy już ograniczeni do smażenia jednego kawałka mięsa naraz.
Zmianie ulegnie także oprawa dźwiękowa. Kompozytor Kai Rosenkranz przyznał, że ścieżka dźwiękowa pierwowzoru trwała ledwie 25 do 30 minut, przy czym składała się z bloków, które silnik udźwiękowienia łączył ze sobą zależnie od sytuacji. Na potrzeby remake’u już przygotowano około dwóch godzin utworów - zarówno przearanżowanych motywów muzycznych sprzed 20 lat, jak i całkowicie nowych kompozycji. Przy tworzeniu oprawy dźwiękowej pomagała córka kompozytora, tak samo, jak dwie dekady temu pomagał mu ojciec.
Jednocześnie nie ulegną zmianie elementy, które nadają Gothicowi unikalnego charakteru. Nauka umiejętności nadal nie będzie opierała się na drzewku talentów, ale na konieczności pobierania lekcji od nauczycieli. Nie będzie też możliwości ulepszania posiadanej broni. Lepszy oręż będziemy musieli kupić, zdobyć albo wykonać w warsztacie kowalskim, po zdobyciu odpowiedniej zdolności i receptury. Będzie można także wcześniej nauczyć się władać magią, chociaż tutaj nie podano szczegółów. Maksymalny poziom, jaki będzie mogła osiągnąć postać, to 50.
O ile główny wątek fabularny z grubsza wygląda tak samo, jak w oryginale, to twórcy znacznie rozbudowali liczbę dostępnych zadań pobocznych - szczególnie w drugiej połowie gry, która w pierwotnie była niemalże całkowicie liniowa. Różni mieszkańcy kolonii będą także inaczej reagować i rzucać różnymi komentarzami na bazie tego, jakich wyborów dokonaliśmy i które zadania poboczne zrealizowaliśmy. Podjęcie się albo zignorowanie pewnych side-questów wpłynie także na misje wątku głównego.
Na koniec także powrócono do tego, że przejście gry będzie typowo zajmowało ok. 30 do 60 godzin. Twórcy chcą, aby dzięki temu do gry można było łatwo wielokrotnie wracać i próbować różnych wyborów oraz ścieżek rozwoju. W grze pojawi się możliwość zwiększenia domyślnego poziomu trudności dla weteranów poszukujących większego wyzwania, ale nie mamy co liczyć na popularny tryb Nowej Gry Plus.
Przypomnijmy, że Gothic Remake zadebiutuje planowo w marcu 2025 roku na PC, Xbox Series X/S oraz PS5. Deweloperzy potwierdzili, że gra „z pewnością” otrzyma pewne ulepszenia w wydaniu na konsolę PS5 Pro, ale na razie nie podali szczegółów. Na PC natomiast tytuł będzie wykorzystywał wszystkie najnowsze technologie, od funkcji Lumen i Nanite w Unreal Engine 5, po techniki generowania klatek Nvidia DLSS oraz AMD FSR.