Skip to main content

Remake Mafii w oczach twórcy oryginału

Daniel Vavra ocenia odnowioną wersję gry.

  • Współtwórca oryginalnej Mafii chwali warstwę wizualną remake'u
  • Deweloper ma uwagi odnośnie strzelanin i systemu jazdy

W ubiegłym tygodniu na rynku zadebiutowała Mafia: Edycja Ostateczna, czyli pełnoprawny remake pierwszej części serii. Twórca oryginału - Daniel Vavra - nie był zaangażowany w powstawanie nowej wersji i teraz ocenił efekt pracy studia Hangar 13.

Uwaga - możliwe spoilery.

Jak pisze serwis SamaGame, deweloper wypowiedział się o odświeżonym wydaniu na antenie charytatywnego streamu zorganizowanego przez blogera Agraelusa. Projektantowi spodobały się głosy Tommy'ego Angelo w angielskiej i czeskiej edycji oraz reżyseria scen.

Zobacz na YouTube

Vavra pochwalił warstwę wizualną. Podkreśla, że dzięki staraniom studia Hangar 13 odnowione Lost Heaven wygląda „świetnie”, łącznie z takimi detalami, jak artykuły w ówczesnej prasie i rozmowy radiowe o bieżącej sytuacji w USA.

Współtwórca pierwotnej wersji był też mile zaskoczony, że w remake'u więcej uwagi poświęcono postaci Sary. Przyznał, że zawarta w oryginale scena łóżkowa była jedną z najbardziej niezręcznych w historii, więc cieszy się, że sekwencję usunięto z nowej wersji.

Vavrę rozczarowały strzelaniny, choć głównie z powodu dodania systemu osłon, którego deweloper nie jest wielkim miłośnikiem, ponieważ - jak uważa - sprawia, że starcia są pasywne. Narzeka także na zwiększenie liczby przeciwników. Tłumaczy, że w pierwowzorze misje zaprojektowano w taki sposób, by gracz eliminował jak najmniej wrogów, choć jednocześnie starcia były trudniejsze i dłuższe z powodu zachowania oponentów i mocniejszych broni.

Remake przygotowano od podstaw

Autorowi nie spodobał się system jazdy, dzięki którym prowadzenie aut jest łatwiejsze. Nie przypadły mu też do gustu zmiany w dialogach - szczególnie w jednej z kwestii wypowiadanych przez Sama, towarzysza Tommy'ego. Przyznaje jednak, że gdyby sam miał odświeżyć fabułę, przepisałby scenariusz na nowo, być w większym stopniu skupić się na postaci Morello.

Zobacz także