Remake Resident Evil 4 niczym odsłony z PS1. Tak gra prezentuje się z filmową kamerą
Ciekawy koncept.
Youtuber przygotował pokaz tego, jak prezentowałby się remake Resident Evil 4, gdyby zastosować w nim predefiniowaną, filmową kamerę znaną z wczesnych odsłon serii na pierwsze PlayStation. Koncept wygląda naprawdę interesująco.
Autor filmu, posługujący się pseudonimem Cycu1, wyjaśnił w opisie nagrania, że jest to jedynie koncept i wyraża nadzieję, że ktoś w przyszłości stworzy taką modyfikację. Sam zapewne uzyskał pożądany efekt za pomocą narzędzi do manipulacji kamerą i odpowiedniego montażu.
Oczywiście należy zwrócić uwagę, że gra nie była tworzona z myślą o kamerach ze stałej perspektywy. W grze zdarzają się bardzo dynamiczne starcia i zagadki środowiskowe, których wykonanie bez opcji swobodnego rozglądania się byłoby bardzo utrudnione. Być może kiedyś powstanie mod, o jakim myśli Cycu1, ale zapewne wymagałoby to znacznego przebudowania mechanik gry. Film można zobaczyć poniżej.
Niemniej, internauci komentujący film bardzo pozytywnie wypowiadają się o pomyśle. „Wygląda fantastycznie. Detale otoczenia sprawiają, że to naprawdę wygląda jak prerenderowane tło. Gdyby poprawiono walkę tak, żeby stanowiła połączenie Resident Evil 3 i 4, to grałoby się idealnie” - uważa Narofox1.
„Jeśli sterowanie działa to zdecydowanie wolałbym grać w ten sposób” - dodaje Josh Reichert. „Wydaje mi się, że walka byłaby bardzo trudna. Ale myślę, że dałoby się grać z mocną asystą celowania, jak w pierwszym Resident Evil. Odwracasz się w stronę wroga, wciskasz spust, a gra automatycznie w niego celuje. Myślę też, czy nie lepsza byłaby kamera z predefiniowanych pozycji, ale lekko wychylająca się lub obracająca za ruchem postaci” - sugeruje Brent Allen.