Remake Silent Hill 2 wyciekł do sieci. Wielogodzinny stream dostępny do obejrzenia
Aktualizacja: o dziwo to nie jest leak.
Aktualizacja: Okazuje się, że omawiany poniżej stream wcale nie jest leakiem, a częścią zatwierdzonej przez Konami współpracy wybranych influencerów z wydawcą Silent Hill 2 Remake.
W takiej sytuacji możemy już bez skrupułów zalinkować zapis transmisji przeprowadzonej przez MenosTrece. Kilkugodzinny gameplay możecie obejrzeć tutaj.
Oryginalna wiadomość: Wszyscy fani horrorów w napięciu oczekujących premiery remake’u Silent Hill 2 w najbliższym czasie powinni w miarę możliwości unikać korzystania z mediów społecznościowych. Na dwa tygodnie przed premierą do internetu wyciekł długi stream z rozgrywki, a po sieci zaczynają krążyć spoilery z gry. Podobna sytuacja spotkała fanów Legend of Zelda.
Na początek zaznaczmy, że Legend of Zelda: Echoes of the Wisdom zadebiutuje dopiero 26 września, natomiast Silent Hill 2 - 8 października. Do obu wycieków doszło więc na długo przed planowanymi premierami. Jak informuje serwis Eurogamer.net, z trwającego prawie sześć godzin streamu z Silent Hill 2 w ciągu ostatnich godzin wycięto najciekawsze fragmenty, które teraz zalewają takie platformy jak Twitter, Reddit czy TikTok.
Z kolei jak zauważa serwis VGC, streamy z nowej Zeldy pojawiają się przede wszystkim na Twitterze, TikToku oraz Kicku, zatytułowane zwykle w stylu „Nie nowa Zelda”. Redakcja portalu zauważyła, że Nintendo dość sprawnie radzi sobie z ich kasowaniem, jednak na ich miejsce ciągle pojawiają się kolejne, a inne nieprzerwanie trwają już od kilku godzin. Wygląda na to, że wyciek może mieć związek ze stosunkowo szerokim zjawiskiem piractwa w ekosystemie Nintendo.
Powstrzymamy się tu przed zamieszczaniem linku lub widgetu do przedpremierowych materiałów, jednak wszyscy zainteresowani powinni je bez większych problemów znaleźć z pomocą wyszukiwarki Google. Nie wiadomo na ten moment, czy Konami też podejmie odpowiednie kroki w celu skasowania wycieków z sieci. Jak oczywiście można się domyśleć, może to być iście syzyfowa praca, biorąc pod uwagę, jak szybko pojawiają się kolejne fragmenty i reuploady.
Przypomnijmy, że w Silent Hill 2 wcielamy się w Jamesa Sunderlanda, który nagle otrzymuje list od rzekomo zmarłej kilka lat wcześniej żony Mary. W ramach poszukiwania nadawcy wiadomości, mężczyzna udaje się do miasteczka Silent Hill. W nowej odsłonie Legend of Zelda wcielamy się natomiast po praz pierwszy od dawna w księżniczkę Zeldę we własnej osobie. Kiedy po kolejnej walce z Ganonem bohater Link oraz król Hyrule trafiają do tajemniczego równoległego wymiaru, to właśnie następczyni tronu musi wyruszyć na misję ratunkową.