Resident Evil 3 - mnóstwo informacji o remake'u. Zombie-pająki i inne

Oraz szczegóły o Nemesisie.

Wiadomość - Piotr Bicki News Editor

Aktualizacja: 7 marca 2020

W najnowszym wydaniu Official Xbox Magazine ujawniono szereg nowych informacji o remake'u Resident Evil 3. Dziennikarze pisma mieli okazję zapoznać się z trzygodzinnym fragmentem produkcji.

Okazuje się, że w grze powrócą znane z oryginału pająki. Stwory będą szybko przemieszczały się po wskazanym obszarze i atakowały z różnych stron - także z sufitu. Pojawi się też Grave Digger, czyli dużych rozmiarów podziemny robak, który spełni rolę bossa.

Pozostałe warte uwagi informacje:

w walce z zombie gracze wykorzystają wybuchowe beczki i inne elementy otoczenia;
projektując Nemesisa, twórcy bazowali na opiniach fanów o Mr. X, choć podkreślają, że zawsze chcieli, by mutant był straszniejszym przeciwnikiem niż wspomniany potwór z drugiej części serii;
ogłuszony Nemesis czasem pozostawi po sobie rzadkie przedmioty. Produkcja będzie starała się przekonać gracza, że potwór cały czas podąża jego tropem, ale bestia nie wejdzie do niektórych obszarów, dając użytkownikom chwilę wytchnienia. Autorzy wyjaśniają, że wróg w końcu zmęczy się nieustannym podążaniem za ofiarą;
pojawi się możliwość wykonywania uników, przy czym jeżeli odskoczymy od przeciwnika w idealnym momencie, aktywowana zostanie unikalna, odpowiednia do danej sytuacji animacja;
deweloperzy usprawnili sztuczną inteligencję przeciwników. Działania zombie są podobno bardziej zależne od otoczenia i danej sytuacji - potwory mogą nie tylko atakować w pojedynkę, ale również współpracować w grupach;
Raccoon City jest znacznie większe niż w Resident Evil 2. Nie ma otwartej struktury, choć gracze otrzymają możliwość zbadania kilku ulic oraz wejścia do paru budynków. Do danego celu na terenie miasta poprowadzi więcej niż jedna ścieżka;
metro spełni funkcję huba, łączącego ze sobą rożne części metropolii. Gra zaoferuje „pewną formę szybkiej podroży”, która pozwoli w krótkim czasie dotrzeć do wskazanego obszaru;
deweloperzy przekonują, że w produkcji znajdzie się więcej pobocznych treści niż w Resident Evil 2. Przykładem jest sytuacja, kiedy gracze znajdą kod odblokowujący bron znajdującą się w innej części Raccoon City - aby zdobyć narzędzie, trzeba cofnąć się do odwiedzonej lokacji i ponownie zmierzyć się z zombie i Nemesisem;
główną bohaterką gry jest Jill Valentine, ale w określonych sekwencjach użytkownicy pokierują też Carlosem, który jednak nie otrzyma własnej kampanii. Czasami natkną się także na mężczyznę podczas eksploracji miasta;
twórcy przywiązują uwagę do detali: przemierzając kanały, ściekający z rur szlam przyklei się do bohaterki, zostawiając na ciele widoczny przez chwilę brud;
warstwa audio odegra istotną rolę. Autorzy starają się, by pogrążające się w chaosie miasto dobre brzmiało w dźwięku przestrzennym;
deweloperzy postanowili skoncentrować się na ujednoliconej historii, a nie nieliniowym rozwoju wydarzeń. Wprowadzone do fabuły zmiany miały ją pogłębić i mocniej wyróżnić na tle innych podobnych opowieści. Nadal kluczowym wątkiem jest walka Jill z Nemesisem, ale tym razem gracze poznają więcej informacji tak o bohaterce, jak i potworze;
w trakcie zabawy użytkownicy zauważą kilka elementów z drugiej części, która toczy się równolegle do wydarzeń z Resident Evil 3. Capcom ma jednocześnie nadzieję, że fanom spodoba się sposób, w jaki zreinterpretowano Raccoon City;
powróci Hunter Beta, czyli jeden z najsłynniejszych potworów w serii. Deweloperzy sugerują też, że gracze natkną się na zupełnie nowych oponentów, choć szczegółów na razie brak.