Resident Evil 7 na ustach graczy po zapowiedzi „ofensywy” Capcomu
W oczekiwaniu na potwierdzenie.
Capcom zapowiada „ofensywę w pełnej skali” na drugą połowę roku, co część graczy poczytała jako wskazówkę na temat debiutu Resident Evil 7.
Mowa o roku fiskalnym, a więc o okresie od końca września do końca marca 2017 roku. Ogłoszenie zamieszczono w opublikowanym wczoraj raporcie finansowym, podsumowującym ostatnie 12 miesięcy - z całkiem sporymi zyskami, pomimo sprzedaży Street Fighter 5 poniżej oczekiwań.
Według korporacyjnej nowomowy, sieciowe Resident Evil Umbrella Corps będzie „rozgrzewką do ofensywy na pełną skalę w drugiej połowie roku”.
Brzmi może mało przekonująco, ale w innym miejscu raportu finansowego Capcom ujawnił, że do końca marca 2017 roku zamierza wydać trzy większe tytuły: jeden z serii Monster Hunter oraz dwa tajemnicze, jeszcze nieogłoszone.
Jeden z nich ma sprzedać się w nakładzie 4 mln egzemplarzy, co wydaje się pasować do Resident Evil 7, gdyby produkcja miała ukazać się w tegorocznym okresie świątecznym - lub nieco później.
Rok 2016 to także 20. rocznica dla serii, więc okazja nie może być lepsza. Od debiutu RE6 minęły już cztery lata, a obecnie Capcom zalewa rynek kolejnymi remasterami starszych odsłon na konsolach, z planami na odświeżone RE5 latem oraz RE4 - jesienią.
Jest też oczekiwany remake Resident Evil 2, który także może pasować do ujawnionych planów ofensywnych.
