Resident Evil 7 nie będzie historią o duchach
Nie ma też planów na QTE.
Producenci Resident Evil 7 zapewnili, że nowa odsłona serii nie będzie opowieścią o duchach w japońskim stylu, co sugerowała wersja demonstracyjna i pierwszy trailer.
Nie potwierdzono przy tym powrotu do dobrze znanej w cyklu tematyki „zombie” i broni biologicznej, lecz wszystkie nadprzyrodzone zjawiska „mają mieć sens” na końcu opowieści.
„Widziałem pierwsze reakcje mówiące o tym, że zniechęciliśmy część osób poprzez zamienienie Resident Evil w nadprzyrodzoną, okultystyczną opowieść o duchach” - zauważa reżyser Kōshi Nakanishi we wpisie na oficjalnym blogu Capcomu.
„Myślę, że demo i trailer mogą prowadzić do takich wniosków, ale nie martwcie się, nie wyrzuciliśmy istniejących założeń Resident Evil, by zamienić je na historię o duchach. Wszystko wyjaśni się na końcu” - zapewnił.
Capcom potwierdził już wcześniej, że wydane na PlayStation 4 demo nie jest nawet częścią pełnej wersji gry. Nadal nie wiemy też, kto będzie głównym bohaterem produkcji.
„Survival horror potrzebuje nieco tajemnicy, by gracze zastanawiali się, jak całość pasuje do reszty serii, jak jest połączona. To jedna z atrakcji” - dodał Nakanishi.
Na końcu artykułu potwierdzono także, że w grze nie znajdziemy sekcji zręcznościowych QTE, co krytykowano w Resident Evil 4.
Resident Evil 7 biohazard - jak brzmi pełny tytuł - zadebiutuje 24 stycznie na PC, PlayStation 4 i Xbox One.
