Skip to main content

Reżyser Europa Universalis 4 przeprasza za niską jakość dodatków

Problemy zaczęły się w 2018 roku.

  • Reżyser Europa Universalis 4 przeprosił fanów
  • Jak przyznał, jakość dodatków do gry jest zbyt niska
  • Jego zdaniem problemy zaczęły się już w 2018 roku

Szef studia Paradox Tinto - Johan Andersson - przeprosił fanów za niską jakość dodatków do Europa Universalis 4. Słowa są pokłosiem krytyki ostatniego DLC, zatytułowanego Leviathan.

Jak informowaliśmy pod koniec kwietnia, niezadowolenie graczy rozszerzeniem było tak wysokie, że pozycja stała się jedną z najniżej ocenianych na całym Steamie.

Zobacz na YouTube

Andersson przyznał teraz na oficjalnym forum dyskusyjnym, że debiut Leviathan był „jedną z najgorszych premier, jakie przeprowadziliśmy”. To jednak nie wszystko, ponieważ menedżer - a jednocześnie reżyser EU4 - dodał, że dodatek był tylko kontynuacją trendu istniejącego od lat.

W jego oczach problemy zaczęły się znacznie wcześniej, bo już przy okazji rozszerzenia Golden Century, w 2018 roku.

„Ostatecznie jest to moja odpowiedzialność, jako szefa studia i reżysera gry, więc muszę przeprosić. To w całości moja wina” - napisał.

Europa Universalis 4 jest na rynku już od 2013 roku

Andersson przyznaje, że pewnym wyjaśnieniem może być fakt, że Leviathan powstało właśnie w Paradox Tinto w Barcelonie, a więc w oddziale założonym dopiero w ubiegłym roku i składającym się głównie z nowych pracowników.

„Powinienem opóźnić rozpoczęcie prac do czasu pozyskania wszystkich potrzebnych zasobów, a także do momentu, gdy nowi pracownicy mieli czas na zapoznanie się z projektem. Powinniśmy byli ogłosić przerwę w rozwoju EU4 po premierze Emperor” - dodaje menedżer.

Paradox zmienia więc plany i przerywa tworzenie kolejnych rozszerzeń, by zająć się właśnie łataniem Europa Universalis 4. Patche mają też ukazywać się częściej - wyjaśnił Andersson.

Spadająca jakość flagowego tytułu przełożyła się na wyniki finansowe. Szwedzki wydawca ujawnił w najnowszym raporcie finansowym, że zyski w porównaniu z poprzednim kwartałem spadły o 9 procent, a w zestawieniu z analogicznym okresem ubiegłego roku - aż o 44 proc.

Zobacz także