Reżyser Final Fantasy 12 kładzie kres plotkom o Baschu
A jednak to była nieprawda.
Świat gier pełen jest legend, mitów, plotek i najzwyklejszych kłamstw. Wygląda na to, że powielana od lat historia dotycząca postaci Bascha z Final Fantasy 12 jest właśnie tym - nieprawdą, co wyjaśnił sam reżyser gry.
Fani, dziennikarze i internetowi twórcy filmów niemal jednogłośnie od lat powielali - jak się okazało - nieprawdziwą ciekawostkę, mówiącą, że pierwotnie głównym bohaterem Final Fantasy 12 miał być Basch, a nie Vaan, a zmianę w ostatecznej wersji gry miał wymusić wydawca domagający się nastolatków w głównych rolach. Pewna użytkowniczka Twittera postanowiła zapytać o to osobę, która powinna widzieć wszystko na ten temat.
„Cóż, myślę, że zamieszanie tutaj wzięło się z plotek, że Basch miał być głównym bohaterem FF12. Strzelam tu w ciemno, by przekonać się, co jest prawdą” - napisała internautka Bee. „Ta plotka to fałszywa historia. Dziękuję” - odpowiedział Yasumi Matsuno, rezyser Final Fantasy 12.
Matsuno w kilku zaledwie słowach zdusił fałszywą informację od lat krążącą w sieci. Warto jeszcze wspomnieć o drugim micie, który wskazuje osobę Balthiera jako pierwotnego głównego bohatera Final Fantasy 12, jednak tu należy wyjaśnić, że obie pogłoski mają to samo źródło - artykuł Polygonu sprzed sześciu lat. Druga wersja plotki jest tak naprawdę przeinaczoną przez fanów wersją pierwszej, więc można uznać, że Yasumi Matsuno zgasił obie dyskusje za jednym zamachem.
Final Fantasy 12 ukazało się pierwotnie w 2006 roku na PlayStation 2 i początkowo podzieliło fanów przez drastyczne jak na tamte czasy zmiany w formule. Po latach można powiedzieć, że „dwunastka” pod paroma względami wyprzedzała swoją epokę i nadal jest rewelacyjną produkcją. Dziś można zagrać w ten tytuł bez żadnych problemów dzięki wydanemu na PS4, Xbox One i Nintendo Switch remasterowi o podtytule Zodiac Age, który oprócz poprawionej oprawy wprowadza też kilka usprawnień do systemu walki i rozwoju postaci.