Reżyser God of War o braku otwartego świata: nie mielibyśmy szans z innymi grami
Z powodu niewystarczających środków.
Ubiegłoroczne God of War jest liniową produkcją. Reżyser projektu - Cory Barlog - w wywiadzie udzielonym serwisowi VentureBeat wyjaśnił, dlaczego w grze zabrakło otwartego świata.
Część rozmowy dotyczyła konkurencyjnego Red Dead Redemption 2, które oferuje dużą swobodę w rozgrywce. Deweloper podkreślił, że wraz ze swoim zespołem nie dysponuje odpowiednimi środkami, by stworzyć podobny tytuł.
- Byłem nieugięty, twierdząc, że nie możemy przygotować gry z otwartym światem. Koszt wejścia i poziom oczekiwań są na tyle wysokie, że nigdy nie będziemy w stanie rywalizować [z Rockstarem i innymi]. Nie mamy po prostu stosownej infrastruktury i systemów - wytłumaczył.
Barlog zaznaczył, że o ile nad Red Dead Redemption 2 oraz poszczególnymi częściami serii Assassin's Creed pracowały kilkutysięczne ekipy, o tyle God of War zajmowało się znacznie mniej osób.
- Dla mnie świat musi wydawać się duży, ale nie pusty, z zaskakującymi momentami do odkrycia. Może się wydawać, że są obszary, gdzie niewiele się dzieje, a nagle otwiera się zupełnie nowa lokacja, do której się wcześniej nie zmierzało - dodał.
Zobacz: God of War - Poradnik, Solucja
Niedawno reżyser ujawnił, że zamierzał przygotować DLC do produkcji o przygodach Kratosa. Planowane rozszerzenia były jednak zbyt ambitne, więc deweloper postanowił zrezygnować z pomysłu.