Reżyser kontynuacji Cyberpunk 2077 przyznaje, że jego największą inspiracją jest Baldur's Gate 2
Paweł Sasko spędził na Wybrzeżu Mieczy setki godzin.
Paweł Sasko - weteran studia CD Projekt RED i reżyser powstającego sequela do Cyberpunk 2077 - został niedawno zapytany, w jakiej grze spędził najwięcej godzin w swoim życiu. Jak się okazuje, było to Baldur’s Gate 2, które zachęciło mężczyznę do podjęcia kariery w branży gier.
„Najwięcej czasu spędziłem w Baldur’s Gate 2” - powiedział Sasko w rozmowie z redakcją PC Gamer. „W sumie przeszedłem ją już 5 czy 6 razy, za każdym razem zaczynając od zera. Próbowałem różnych postaci i różnych strategii. Kocham Baldur’s Gate 1 i 2. To były gry, które naprawdę pchnęły mnie do zostania deweloperem i tworzenia własnych tytułów”.
„Jedno moje przejście gry zajmowało około 300 godzin, a zrobiłem to 5 albo 6 razy” - kontynuuje. „W sumie więc spędziłem w niej około 1500 godzin”. Zerkając jednak na statystyki zebrane przez serwis HowLongToBeat, większości graczy przejście gry na 100% zajmowało od ok. 103 do ok. 220 godzin.
Oznacza więc to, że Sasko spędzał przy produkcji zauważalnie więcej godzin, niż typowy gracz. Możemy się domyślać, że nie chciał niczego pominąć. Dla kontrastu typowe przejście gry, skupiając się jedynie na wątku głównym, zajmuje średnio 44 godziny, natomiast podjęcie się też zadań pobocznych wydłuża ten czas mniej-więcej dwukrotnie.
Przypomnijmy, że Sasko pracuje już w CD Projekt RED od ponad dekady. W tym czasie piastował stanowisko projektanta zadań, a potem reżysera zadań podczas tworzenia m.in. Wiedźmina 3 i dodatków, Cyberpunka 2077 oraz DLC Widmo Wolności. Obecnie od początku roku mieszka i pracuje w Bostonie, gdzie kieruje zespołem tworzącym nową odsłonę Cyberpunka, znaną na razie pod kryptonimem Orion.