Reżyser oryginalnego Silent Hill 2 wyraził swoje zdanie na temat remake'u
Docenił dzieło Bloober Team, ale ma pewne zastrzeżenia.
Masashi Tsuboyama, reżyser oryginalnego Silent Hill 2, wyraził w mediach społecznościowych swoją opinię na temat stworzonego przez Bloober Team remake’u gry. Deweloper przyznał, że nie może się doczekać zagrania w odświeżoną wersję, chociaż podszedł krytycznie do niektórych decyzji podjętych przez polskie studio.
„Gry i technologia nieustannie się rozwijają, co powoduje na przestrzeni lat ogromne różnice w ograniczeniach technologicznych i osiągalnym poziomie ekspresji. To stały problem w mediach artystycznych, ale ciężko jest czasem sięgnąć po dzieła danej epoki i je docenić” - pisze Tsuboyama w serii postów na platformie X (dawniej Twitter).
W dalszej części tekstu deweloper zauważa, że największą zaletą odświeżonej wersji jest po prostu to, że młodsze pokolenie graczy może doświadczyć kultowej klasycznej opowieści, nawet po raz pierwszy. Zauważył także, że nie będzie miało znaczenia, czy remake okaże się dobry, czy zły, bo nie wpłynie to przecież na jakość i odbiór docenionego oryginału. Niestety jednak skrytykował studio Bloober Team skupianiu się przy odświeżaniu tytułu na aspektach, które w jego opinii są całkowicie zbędne.
„Różnice między oryginałem, a remake’m, tekstury 4K, fotorealizm, bonusowe nakrycia głowy postaci i tak dalej, to wszystko jest bez znaczenia. Komu niby twórcy chcieli sprzedać grę w ten sposób? Wygląda to tak, jakby nie postarali się dostatecznie dobrze, żeby ich produkt sam z siebie wydawał się interesujący także dla osób, które nie znają serii Silent Hill” - uważa reżyser.
„To, co naprawdę się liczy, to zmiana kamery. Zmiana w jej perspektywie krytycznie wpływa na wszystkie elementy gry - walkę, projekt poziomów, kierunek artystyczny itd. Chociaż jej wpływ na historię jest minimalny, to znacząco zmienia wrażenia z gry” - kontynuuje. „Szczerze mówiąc, nie jestem zadowolony z działania kamery w oryginale sprzed 23 lat. Głębia i kąty były ograniczone możliwościami ówczesnych platform. To była ciągła ciężka praca, która nie przyniosła żadnej korzyści. Ale takie mieliśmy wtedy ograniczenia”.
Na koniec jednak Tsuboyama stwierdził, że mimo wszystko nie może się doczekać zagrania w remake, właśnie ze względu na znacząco zmieniającą rozgrywkę przeniesienie kamery nad ramię postaci. Przypomnijmy, że Silent Hill 2 Remake debiutuje już dzisiaj na PC oraz konsolach PlayStation 5. Jeśli chcecie poznać nasze zdanie na temat gry, to gorąco zachęcamy do zapoznania się z recenzją autorstwa Tomka.