Reżyser Predator: Prey chciałby stworzyć sequel
Wskazówki w filmie również sugerują kontynuację.
Po wielkim sukcesie „Predator. Prey” pojawiły się spekulacje na temat powstania sequela. Kolejna część filmu miałaby być rozwinięciem fabuły o dzielnej wojowniczce Naru. Kontynuacji z pewnością chciałby Dan Trachtenberg, reżyser.
Wprawdzie teorie o ewentualnej kontynuacji serii nie są oficjalnie potwierdzone przez studio 20th Century, ale ślady pozostawione w samym filmie sugerują, że takiego rozwinięcia możemy się spodziewać. Uważni widzowie wychwycili, że w napisach końcowych pojawiają się dwa obrazki zapowiadające przyszłość. Widzimy na nich trzy statki Predatorów zmierzających w kierunku wioski Komanczów.
W filmie pojawił się także pistolet z napisem Raphael Adolini 1715, którym Naru posługiwała się w walce. Jest to ten sam pistolet, którego Mike Harrigan otrzymał od przybysza z kosmosu w filmie „Predator 2”. Według fanów to nawiązanie do produkcji z 1990 roku może sugerować potencjalną kontynuację.
W wywiadzie dla SFFgazette Dan Trachtenberg odniósł się do sceny w napisach końcowych i zasugerował, że historia przedstawiona w „Predator: Prey” nie jest zamknięta i być może doczeka się rozwinięcia.
- Na pewno coś w tym jest… jest tak wiele filmów, które stanowią zaczątek serii, że film, który jest po prostu kompletny, wydaje się czymś bardzo świeżym. My z kolei zdecydowaliśmy się na coś bardzo unikalnego w tym względzie. Gdy inne filmy mogłyby mieć scenę po napisach, my umieściliśmy element historii w samych napisach końcowych.
Reżyser stwierdził także, że świadomie pozostawił fabułę otwartą, ale nie wie, czy będzie mu dane nakręcić sequel.
- Pozostawiliśmy miejsce na wiele możliwych rodzajów kontynuacji. Nie wiem, czy jesteśmy gotowi by powiedzieć, co dokładnie chcielibyśmy zrobić dalej, ale myślę, że jest naprawdę wiele fajnych możliwości.