Reżyser Star Wars Jedi zakłada własne studio. Chce tworzyć gry „AAA premium”
Opisał już swój debiutancki projekt.
Stig Asmussen postanowił wykonać kolejny krok w swojej bogatej karierze. Reżyser dwóch odsłon serii Star Wars Jedi założył własne studio o nazwie Giant Skull i zamierza zająć się produkcją „gier AAA premium”.
Firma zatrudnia na ten moment około 30 pracowników, ale wielkie ambicje sprawią zapewne, że zespół szybko się rozrośnie. „Naszym głównym celem jest zbudowanie środowiska, w którym ludzie mogą ze sobą współpracować i tworzyć coś, co »dowiezie«” - wyjaśnia Asmussen w rozmowie z IGN.
„Mamy bardzo jasną wizję tego, jaką grę chcemy stworzyć” - czytamy dalej. „To produkcja zbudowany na moich mocnych stronach - trzecioosobowa przygodówka akcji, skoncentrowana na rozgrywce dla jednego gracza, w której rozgrywka jest płynnie zintegrowana z wciągającą narracją. To są nasze najważniejsze kryteria”.Trudno nie zauważyć, że Star Wars Jedi: Upadły Zakon i wydany cztery lata później Ocalały idealnie wpasowują się w powyższy opis. Nie jest tajemnicą, że Asmussen zawsze wyobrażał sobie cykl jako trylogię, ale odejście od Electronic Arts i Respawn Entertaiment skutecznie pokrzyżowało jego plany.
„Byłem bardzo szczęśliwy w Respawn” - opowiada dalej deweloper. „Uwielbiałem ten zespół, uwielbiam całe studio, EA też było świetne. Chodziło bardziej o to, że natknąłem się na bardzo interesująca okazję. W mojej głowie zrodziła się myśl: »Wow, jakby to było założyć własne studio?« Było to niesamowicie kuszące”.
Jak widać, Asmussen postanowił ostatecznie pójść za pokusą. W innym fragmencie wywiadu zapewnił, że Giant Skull ma odpowiednie zabezpieczenie finansowe, więc nie powinniśmy spodziewać się, że za miesiąc w sieci pojawi się ogłoszenie o zamknięciu projektu.