Skip to main content

Reżysera Fallout: New Vegas nie obchodzą zmiany w serialu. „Ta seria nigdy nie była moja”

Podejście dobre dla zdrowia.

Nie trzeba było długo czekać, az zamieszanie wokół kanoniczności serialu Fallout dotrze także do uszu Josha Sawyera - reżysera Fallouta: New Vegas od Obsidian Entertainment. Deweloper przyznał, że nie obchodzą go zbytnio spory graczy, ponieważ nie jest przywiązany do marki.

Co innego powiedzą jednak najwięksi miłośnicy Fallout: New Vegas, którzy nie byli zadowoleni z pomysłu, jakoby fabuła gry miała się kłócić z wydarzeniami z serialu. Todd Howard potwierdził już, że nic takiego nie ma miejsca, a dzieło Obsidian jest takim samym Falloutem jak każda inna odsłona cyklu. Nawet jeśli jednak byłoby inaczej, Josh Sawyer nie poczułby się urażony.

Może to zabrzmieć dziwnie, ale nie obchodzi mnie, co się stanie z [Falloutem - dop. red]” - mówił Sawyer w rozmowie z Rock Paper Shotgun. „Moje podejście do rzeczy, nad którymi pracuję, a nawet postaci, które tworzę, jest takie, że nie jestem właścicielem żadnej z nich. One nigdy nie było moje. To jest po prostu coś, co stworzyłem”.

Na zwiastun 2. sezonu trzeba jeszcze poczekać.Zobacz na YouTube

Są rzeczy, na które mogę spojrzeć i powiedzieć: »zrobiłbym to w inny sposób«. Są też takie, które uważam za naprawdę fajne” - wyjaśnia dalej. „Ale to nie jest moja przestrzeń, to nigdy nie była moja rzecz. Pracowałem w niej jako gość z zewnątrz. Staram się więc zachować pewien dystans między sobą a tym światem”.

Od premiery Fallout: New Vegas mija w tym roku 14 lat, a Sawyer i całe Obsidian Enterteinment zajmuje się już dziś zupełnie innym projektami, jak choćby RPGiem Avowed. Elementy z New Vegas powrócą jednak w serialu, choć - jak potwierdzili twórcy - w formie innej od tego, jaką pamiętają gracze.

Zobacz też: Fallout 4 - Poradnik, Solucja

Zobacz także