Rocket League z 38 milionami graczy i planami na dalszy rozwój
W tym optymalizacja serwerów.
W Rocket League zagrało już ponad 38 milionów osób, tocząc ponad 2 miliardy meczów od premiery w 2015 roku - poinformowali twórcy, którzy mają także ambitne plany na dalsze wspieranie produkcji w nadchodzących dwunastu miesiącach.
Wydaje się, że liczba użytkowników może wkrótce znacząco wzrosnąć, ponieważ deweloperzy przygotowują się od premiery gry w Chinach - wkrótce pierwsze, zamknięte testy.
W komunikacie na oficjalnej stronie przyznano, że 2017 był najlepszym rokiem dla Rocket League. Świetnie poradziła sobie odsłona Nintendo Switch i organizowanych jest coraz więcej turniejów esportowych.
Nie obyło się jednak bez pewnych problemów. Od marca trwały problemy z działaniem baz danych, co często utrudniało logowanie się na serwery. Twórcy zapewniają, że te kłopoty już rozwiązano, ale przyszły roku będzie okazją na dalszą optymalizację serwerów.
„Drugim najważniejszym punktem będzie płynność działania na Xbox One” - czytamy w podsumowaniu. „Nie chcemy, by posiadacze tej konsoli czuli się ignorowani podczas zgłaszania problemów”.
Są też plany na inne funkcje oraz innowacje: wbudowane turnieje, przeprojektowanie systemu postępów i awansowania na kolejne poziomy, więcej osiągnięć oraz trofeów do odblokowania, wspólne serwery na niektórych platformach i tak dalej.
Sieciowe Rocket League pokonało pułap 30 milionów graczy w kwietniu tego roku. Warto pamiętać, że liczba zarejestrowanych kont nie przekłada się bezpośrednio na sumę sprzedanych egzemplarzy. Wliczane są bowiem kopie rozprowadzane bez dodatkowych opłat w PS Plus, darmowe weekendy na Steamie czy też osoby grające na jednej konsoli na podzielonym ekranie.
Sukces zręcznościowej produkcji sieciowej jest jednak bezsprzeczny - zwłaszcza fakt, że od czasu premiery w połowie 2015 roku społeczność graczy nadal rośnie.
Rocket League to zręcznościowy tytuł, w którym podstawą są zmagania dwóch drużyn. Zasady przypominają futbol, ale zawodnicy kierują właśnie zdalnie sterowanymi autami, starając się uderzać wielką piłkę i umieścić ją w bramce.