Rosja chce stworzyć własny silnik graficzny
W obawie przed sankcjami.
Rosja boi się odcięcia od Unity czy Unreal Engine w wyniku sankcji nakładanych za atak na Ukrainę. Kraj chce więc przygotować własny silnik graficzny, finansując twórców takich technologii.
Jak podał dziennik Kommersant, mowa głównie o zaangażowaniu firmy VK, odpowiadającej za największy rosyjski serwis społecznościowy. Pieniądze miałyby pochodzić z Rosyjskiej Fundacji Rozwoju Technologii Informacyjnych.
Już samo źródło doniesień wymienia problemy stojące przed takim podejściem. Po pierwsze, najpopularniejsze na rynku rozwiązania - wymienione wyżej Unity i Unreal - rozwijane są od dekad. Po drugie, potrzebne byłoby zapewne dostosowanie sterowników kart graficznych, ale ich producenci także wycofali się już z Rosji.
Mimo tego Ministerstwo Cyfryzacji ma „rozmawiać” z zainteresowanymi podmiotami. Nie obejdzie się bez państwowej dotacji, która może opiewać nawet kilkaset milionów rubli. To byłby jednak tylko początek - uważa jeden z rozmówców Kommersant. Ważniejsza byłoby właśnie wieloletnie wsparcie już po premierze.
- I tu pojawia się bardzo ważny punkt, którego autorzy takich projektów nie biorą pod uwagę - ilu programistów będzie chciało specjalizować się w nowych narzędziach? Wartość deweloperów na przykład na Unreal Engine na rynku jest wysoka, bo jest na nim wiele projektów - dodaje Siergiej Matusewicz z firmy Artezio.