Rosja tworzy własne konsole do gier. Rząd przyznaje, że nie dorosną do pięt PS5 i Xbox Series X/S
Zaskoczenia nie ma.
Rosja od jakiegoś czasu próbuje zaprojektować rodzimą odpowiedź na konsole PlayStation i Xbox - sprzęt stworzony przez Rosjan dla Rosjan. Według najnowszych informacji, powstaną dwa takie urządzenia, ale ich osiągi będą znacznie gorsze od propozycji Sony i Microsoftu.
Wieści w tej sprawie przekazuje Techspot. Z raportu dowiadujemy się, że pierwsza propozycja to bardziej tradycyjna konsola napędzana przez procesor Elbrus. To jednostki opracowane przez Moskiewskie Centrum Technologii SPARC.
Dotkliwie usankcjonowana Rosja szuka wewnętrznej odpowiedzi na popularne układy Intela czy AMD, jednak problem w tym, że do tej pory Elbrus miał zastosowanie raczej w infrastrukturze domowej oraz w różnego roadzaju zabezpieczeniach, a testy w grach nie wypadały najlepiej. Rząd przyznaje, że konsola z rodzimym CPU nie będzie mogła się równać z PS5 czy Xbox Series X/S.
- Mam nadzieję, że moi współpracownicy podejdą do tego zadania z pełną odpowiedzialnością i wymyślą coś naprawdę przełomowego - powiedział cytowany przez Techspot Anton Gorelkin, wiceprzewodniczący Komisji Dumy Państwowej ds. polityki informacyjnej. - Dla wszystkich jest to oczywiste: procesory Elbrus nie są jeszcze na poziomie, który mógłby konkurować z PS5 i Xbox, co oznacza, że rozwiązanie musi być niekonwencjonalne.
Co więcej - Gorelkin dodał, że konsola będzie służyła głównie do odpalania gier wideo powstałych właśnie na terenie Rosji. Będzie też jednak możliwość uruchamiania „setek starszych, mniej wymagających” zewnętrznych tytułów.
Drugą konsolę tworzy rosyjska firma telekomunikacyjna MTS - ukazuje ją obrazek na początku tej wiadomości. To urządzenie ma uruchamiać gry z rodzimej chmury, a dokładnie platformy zwanej Fog Play. Sprzęt ma być budżetową opcją, z ceną nieprzekraczającą 45 dolarów (dojdzie jeszcze cykliczna opłaca za korzystanie z usługi). W zestawie będzie kontroler wzorowany na tym od Xboxa.