Rozczarowująca premiera Concord na PC. Gra tylko kilkaset osób
Recenzje są jednak pozytywne.
Kontrowersyjne Concord, czyli ekskluzywny hero shooter PlayStation, zadebiutowało na PC i zdecydowanie nie zdobyło takiej popularności, na jaką liczyli twórcy. Jak dotąd w grze bawiło się jednocześnie zaledwie kilkaset osób. Jednak osoby, które skusiły się na zagranie w tytuł, oceniają go jednak pozytywnie.
Jak wynika z danych serwisu SteamDB, w szczytowym momencie w tytuł grało równocześnie niecałe 700 osób. Liczba ta jednak zaczęła szybko spadać i obecnie wynosi nieco ponad 250 jednoczesnych graczy. Natomiast jeśli chodzi o liczbę kupionych egzemplarzy, to serwisy VG Insight i PlayTracker przewidują, że sprzedano od 4,3 do 6,5 tys. kopii gry.
Co ciekawe jednak gracze wystawiają produkcji całkiem pozytywne oceny. Wielu recenzujących zauważa, że tytuł spotkał się z niezasłużoną krytyką, przez co wiele osób zraziło się do produkcji jeszcze przed premierą i w rzeczywistości jest znacznie lepiej.
„Jako fan strzelanek arenowych, to jest jak na razie najlepsza tego typu gra AAA. Gra się naprawdę fajnie. Postacie nie są trudne do opanowania, nie mają super zdolności. Nie podoba mi się tylko zablokowanie najfajniejszych skinów za specjalnymi odblokowaniami. Jak na razie jest super” - pisze Pandan.
„Naprawdę dobra gra. Gameplay jest świetny, bronie mają odpowiedniego kopa i faktycznie się od siebie różnią, podobnie jak postacie” - uważa Gallenstein GeruY. „Ta gra jest po prostu dobra. Nowa marka do kupienia i bez battlepassa to rzadkość dzisiaj. Każda postać daje inne wrażenia i wizualnie też Concord jest niczego sobie. Dajcie mu szansę, fajnie się gra” - dodaje Deca.
Biorąc jednak pod wagę liczbę osób, które uważają pozytywne recenzje za „zabawne”, wielu użytkowników Steama jednak najwidoczniej nie daje się przekonać, aby faktycznie wypróbować tytuł. „W Concord można się dobrze bawić. Firewalk dopracowało podstawowe założenia i oddało nam do dyspozycji wachlarz postaci z odmiennymi stylami walki, a gunplay jest bardzo przyjemny” - napisał Przemek w naszej recenzji gry, do przeczytanie której gorąco zachęcamy.