Skip to main content

RTX 4000 Super oficjalnie. Podobne ceny, więcej mocy

Premiery jeszcze w styczniu.

Zgodnie z oczekiwaniami, Nvidia oficjalnie potwierdziła karty graficzne RTX 4070 Super, RTX 4070 Ti Super oraz RTX 4080 Super. Rośnie moc, choć ceny zostają na podobnym poziomie.

Jak informuje serwis Videocardz, powołujący się na dane rozesłane przez Nvidię do recenzentów sprzętu, znacząco potanieje jedynie RTX 4080 Super, do poziomu 999 dolarów (debiut 31 stycznia). „Standardowe” RTX 4080 na premierę kosztowało 1199 dol. Pozostałe dwa „Supery” pozostają bez zmian: RTX 4070S za 599 dol. (premiera 17 stycznia), a RTX 4070TiS - 799 dol. (premiera 24 stycznia).

W obliczu takich kwot można spodziewać się, że modele Super zastąpią po prostu dotychczasowe urządzenia na sklepowych półkach. Jeśli mowa o mocy, najwięcej zyskuje zapewne RTX 4070, przechodząc z 5888 na 7168 rdzeni CUDA, choć pamięć pozostaje na poziomie 12 GB G6X. Nieznacznie rośnie też taktowanie, z 1920 MHz na 1980 MHz. O 20 W większy będzie też pobór prądu.

Podział zadań według Nvidii

Jak spodziewano się na bazie licznych przecieków, RTX 4070 Ti Super dostał już więcej pamięci, „awansując” z 12 GB na 16 GB. To zwiększa maksymalną przepustowość z 504 GB/s na 672 GB/s. Liczba rdzeni CUDA rośnie z 7680 na 8448, a w taktowaniu także dodano skromne 30 MHz.

W przypadku RTX 4080 Super najbardziej imponującą zmianą liczbową pozostaje zapewne... właśnie cena. Pamięć to nadal 16 GB, choć ta jest nieco szybsza, z zegarem przechodzącym z 22,4 Gbps na 23 Gbps, co daje przepustowość 736 GB/s (zamiast 717 GB/s wcześniej). Taktowanie zwiększono z 2205 MHz na 2295 MHz.

W materiałach marketingowych znaleźć można między innymi zapewnienie, że RTX 4070 Super powinien wyprzedzić możliwościami RTX 3090, głównie dzięki znacznemu wzrostowi liczby rdzeni CUDA. Potwierdzono także 36 MB pamięci cache (a nie 48 MB, jak niekiedy spekulowano).

RTX 4080 Super ma za to oferować moc dwukrotnie wyższą nić RTX 3080 Ti, a sprzęt jest podobno przeznaczony do grania w 4K. Jak to często bywa, oficjalne zestawienia tego typu są nieco „doszlifowane” kreatywnymi zastosowaniem najnowszego DLSS z „wstrzykiwaniem” klatek generowanych przez AI. Na niezależne testy przyjdzie oczywiście poczekać.

Zobacz także