Sąd nakazał Valve przekazanie firmie Apple danych ze Steama
Chodzi o spór z Epic Games.
- Valve musi udostępnić Apple informacje o 436 grach na Steamie
- Zakres danych jest jednak mniejszy niż chciał producent iPhone'ów
Decyzją amerykańskiego sądu Valve musi udostępnić Apple dane o kilkuset grach ze Steama. O pozyskanie informacji wnioskował wcześniej producent iPhone'ów, twierdząc, że są kluczowe w sporze z Epic Games Store.
Jak pisze The Verge, sędzia uznał, że prośba koncernu z Cupertino jest zasadna, ponieważ szczegóły dostarczone przez firmę Gabe'a Newella pozwolą lepiej zrozumieć działanie rynku wirtualnej rozrywki i rolę, jaką odgrywają popularne platformy dystrybucji cyfrowej.
Valve jest zobowiązane do przekazania informacji o cenach i wynikach sprzedaży 436 gier, które są dostępne na Steamie i Epic Games Store, a także o swoich zyskach ze sklepu. Najstarsze mają jednak pochodzić z 2017 roku, a nie jak chciało Apple - z 2015 roku. Ponadto zakres danych będzie mniejszy niż oczekiwał producent iPhone'ów, chcący poznać nawet detale o przychodach z reklam.
Sędzia nie podzielił argumentacji firmy Gabe'a Newela, twierdzącej, że zebranie i udostępnienie wszystkich szczegółów wymaga dużego nakładu pracy. W nietypowy sposób skomentował jednak działania korporacji z Cupertino.
- Z braku lepszego określenia mogę powiedzieć, że Apple dosłownie zalało nas podobnymi wnioskami, więc bez obaw, nie tylko was to spotkało - powiedział, cytowany przez serwis 9to5mac, zwracając się do prawników, którzy reprezentują Valve.
Apple poprosiło o dane ze Steama w ramach sporu z Epic Games. Konflikt toczy się wokół strzelanki Fortnite, usuniętą z iOS w wyniku działań twórców, którzy umożliwili dokonywanie płatności z pominięciem pobieranej przez producenta iPhone'ów prowizji.