Sasha Grey w Cyberpunk 2077 wzbudza kontrowersje. Streamerka odpowiada hejterom
Tak miało być?
CD Projekt poinformował niedawno, że w postać prowadzącej stację radiową w dodatku do Cyberpunk 2077 wcieli się Sasha Grey. Decyzja twórców spotkała się z mieszanym odbiorem, w tym również ostrą krytyką. Grey najwyraźniej się nią jednak nie przejmuje, a nawet jest zadowolona.
„Dochodzą mnie słuchy, że ludzie są dość zdenerwowani, że jestem głosem Ash w Cyberpunku. Wygląda na to, że wciąż robię to dobrze” - napisała na Twitterze streamerka.
Główne zarzuty internautów dotyczą oczywiście przeszłości Mariny Ann Hantzis (tak nazywa się naprawdę). To była aktorka pornograficzna, a dzięki licznym memom wręcz „symbol” filmów dla dorosłych. Grey zajmuje się teraz innymi rzeczami, ale niektórzy twierdzą, że CD Projekt zaprosił ją do współpracy tylko po to, by wywołać kontrowersje i zwrócić więcej oczu w kierunku Widma Wolności, a więc dużego DLC do Cyberpunk 2077.
Niektórzy bronią Hantzis i zwracają uwagę, że ma już pewne doświadczenie w aktorstwie głosowym. W Saints Row: The Third wcieliła się bowiem w jedną z bliźniaczek DeWynter, Violę.
Inni stojący za Grey internauci twierdzą, że zostawiła poprzednią karierę za sobą, więc nie powinno się patrzeć na jej angaż przez pryzmat filmów pornograficznych.
Aktualnie najłatwiejszym sposobem na zobaczenie Sashy Grey - poza odszukaniem jej wcześniejszej twórczości - jest zajrzenie na jej kanał na Twitchu, gdzie regularnie streamuje gry.