Skip to main content

Scena z CoD Modern Warfare 2 szokuje graczy. Chyba nie tak powinno się uspokajać cywilów

Stanowcza metoda.

Kampaniom fabularnym Call of Duty - a już w szczególności serii Modern Warfare - nieobce są kontrowersje, a najnowsza odsłona nie jest wyjątkiem. Fragment jednej z misji jest już szeroko komentowany w sieci i u niektórych wywołuje szok.

Chodzi o zadanie, w którym oddział specjalny 141 wykonuje najazd na pole dla pojazdów kempingowych. Z domu wychodzi jeden z cywili, a Modern Warfare 2 instruuje gracza, by ten dokonał „deeskalacji” sytuacji poprzez... wycelowanie broni w mężczyznę, aby ten się cofnął.

Niewiarygodny moment w nowej kampanii Call of Duty, w którym podczas spaceru po parku przyczep gra każe ci deeskalować sytuację, a »deeskalacja« oznacza skierowanie broni bezpośrednio w stronę cywilów” - napisał youtuber Jacob Geller.

- Zaraz, co? Tak się łagodzi sytuację? Deeskalujesz sytuację poprzez wymierzenie w nich broni? - niedowierza jeden ze streamerów, znosząc się śmiechem.

Szukaliśmy w sieci rzeczywistych dokumentów szkoleniowych i taktyk, które policja (lub jakakolwiek uzbrojona służba paramilitarna) wykorzystuje do deeskalacji niestabilnej sytuacji z cywilami” - napisał Polygon. „Znalezienie kilku takich dokumentów nie zajęło wiele czasu, ale żaden nie mówił służbom, by robiły to, co starszy sierżant Rodolfo Parra robi w tych klipach”.

Powstał już nawet szybki mem wspominający niesławną kontrowersyjną misję „Nic po rosyjsku” z oryginalnego Modern Warfare 2, w którym na oczach gracza dokonuje się rozstrzelania cywilów na lotnisku, a w dodatku można brać aktywny udział w akcji.

„Przytrzymaj prawy przycisk myszy, by deeskalować cywilów”.

Call of Duty Modern Warfare 2 debiutuje 28 października, ale kampania dostępna jest już tydzień wcześniej, stąd nagrania.

Zobacz także