„Secret Invasion” z nową zapowiedzią. Marvel podgrzewa atmosferę przed premierą
Nick Fury wyrusza na wojnę.
Niedługo na platformie Disney+ zadebiutuje pierwszy serial piątej fazy MCU pod tytułem „Tajna inwazja” (ang. „Secret Invasion”). Chcąc podgrzać atmosferę przed premierą, Marvel Studios pokazało kolejną zapowiedź produkcji.
Seria - zapowiadana jako thriller szpiegowski - ma zaskoczyć poważnym i mrocznym klimatem, który rzeczywiście jest odczuwalny w najnowszym zwiastunie. Historia zostanie podzielona na sześć odcinków, a jej głównym bohaterem będzie Nick Fury, grany przez Samuela L. Jacksona.
Przypomnijmy, że bohater zmierzy się z radykalną frakcją zmiennokształtnych Skrullów, którzy zagrażają ludzkości. Liczy się każda minuta. W trakcie zapowiedzi pada nawet pytanie, czy Fury w takim razie poprosi kogoś o pomoc skoro stawka jest tak wysoka. Ten jednak deklaruje, że tę wojnę musi podjąć samemu ze względów osobistych.
Trzeba przyznać, że krótkie wideo trzyma w napięciu, a same widowisko ciekawie się zapowiada i nieco odbiega gatunkowo od klasycznych projektów Marvela, co zaintrygowało wielu fanów.
- Nie wiemy, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem - mówi Samuel L. Jackson w rozmowie z Vanity Fair. - Możemy doszukać się politycznego aspektu w tej serii, który w pewnym sensie pasuje do tego, co aktualnie dzieje się na świecie.
Na ekranie zobaczymy także między innymi postać Talosa, w którego wciela się Ben Mendelsohn. Aktor przyznał, że „Tajna inwazja” to produkcja zorientowana dla nieco dojrzalszego widza.
- To jeden z tych seriali, który może zafascynować dorosłych. Jest szalony. Mam nadzieję, że to będzie jedna z najfajniejszych rzeczy, jakie zobaczą - powiedział artysta w rozmowie z magazynem USA Today.
Pierwszy odcinek „Tajnej inwazji” oficjalnie zadebiutuje 21 czerwca na Disney+. Kolejne epizody będą ukazywać się co tydzień.