Seria Devil May Cry świętuje 20. urodziny
W oczekiwaniu na kontynuację.
Dokładnie 20 lat temu - 23 sierpnia 2001 roku - ukazała się pierwsza odsłona serii Devil May Cry od studia Capcom. Ostatnia część - DmC 5 - debiutowała w 2019 roku, a gracze czekają obecnie na zapowiedź kontynuacji.
Twórcy przekazali na Twitterze podziękowania, skierowane do wszystkich deweloperów i fanów cyklu na przestrzeni dwóch dekad. Jest też wzmianka o „powolnym świętowaniu” jeszcze w tym roku, co może sugerować właśnie jakieś ogłoszenie.
Pierwsze Devil May Cry - wydane pierwotnie wyłącznie na PlayStation 2 - położyło podwaliny pod serię i założenia, które później nie zmieniały się w znaczącym stopniu. Otrzymujemy zręcznościowe gry akcji, z dynamiczną walką i elementami platformowymi.
Cykl wykreował też sporo postaci, które przeszły do „kanonu” gier wideo, jak Dante, Nero, Lucia czy Vergil. Grami zajmował się nie tylko Capcom, ponieważ DmC: Devil May Cry z 2013 roku wyprodukowało Ninja Theory.
Fabuła wzorowana jest (bardzo) luźno na „Boskiej komedii” Dante Alighieri, lecz dzisiaj - bo przeróżnych retconnach i eksperymentach z alternatywnym uniwersum - trudno połapać się we wszystkich szczegółach.
Ostatnia część - Devil May Cry 5 z 2019 roku - wprowadza między innymi postać V, kontrolującego w walce trzy demony. Wracają też Nero oraz Dante, choć rozczarowaniem był brak możliwości wcielenia się w Vergila.
Jak na popularną japońską licencję przystało, nie może zabraknąć przeróżnych adaptacji. Ilustrowane powieści ukazują się już od 2002 roku, wydano też mangę, anime, figurki, a nawet sztuki teatralne. O prawach filmowych mówiło się ostatnio w 2011 roku, lecz od tego czasu w temacie jest cicho.