Serial Halo przeżył zaskakująco długo, ale to już koniec. Trzeci sezon szuka nowego domu
Paramount rezygnuje z kontynuacji.
Wytwórnia Paramount rezygnuje z dalszej produkcji serialu Halo. Opowieść przerwana na dwóch sezonach może jednak zostać jeszcze rozwinięta, o ile tylko twórcom uda się znaleźć chętnego na sfinansowanie i wydanie 3. sezonu.
„Jesteśmy głęboko wdzięczni milionom fanów, którzy sprawili, że seria Halo odniosła globalny sukces” - przekazało studio 343 Industries, czyli twórcy gry. „Dalej pozostajemy zaangażowani w poszerzanie uniwersum Halo na różne sposoby. Jesteśmy wdzięczni [studiu - dop. red] Amblin i Paramount za ich partnerstwo w dostarczaniu naszego rozległego uniwersum sci-fi widzom na całym świecie” - cytuje Variety.
Serial jest dostępny także w Polsce poprzez platformę SkyShowtime, choć największą popularnością cieszył się wśród amerykańskiej widowni. Widowisko zostało przyjęte raczej ciepło, ale nigdy nie osiągnęło wyników równych ekranizacji The Last of Us czy Fallouta.
Produkcja zdązyła za to wywołać nieco kontrowersji, głównie dzięki dosyć luźnemu podejściu do lore i zasad panujących w świecie znanym z gier. Fanom szczególnie nie przypadła do gustu decyzja o pokazaniu twarzy Master Chiefa, a wątki romantyczne wymęczyły nawet aktora odgrywającego główną rolę.
Przyszłośc serialu pozostaje więc pod znakiem zapytania. Podobno przejęciem kilku większych licencji Paramount+ miało być zainteresowane Sony. Według niedawnych doniesień korporacja szuka sposóbów, aby sprawniej rywalizować z gigantami streamingu na rynku filmów i seriali.