Serial „The Last of Us” pieczętuje sukces. Produkcja zdominowała plebiscyt MTV
I zgarnęła trzy Złote Popcorny.
Nadszedł czas wyróżnień dla serialu „The Last of Us”, który okazał się hitem platformy HBO Max, bijąc z tygodnia na tydzień rekordy oglądalności. Produkcja zdominowała tegoroczną galę MTV Movie and TV Awards i zgarnęła aż trzy nagrody nazywane Złotymi Popcornami.
Seria zwyciężyła w kategoriach „Najlepszy program telewizyjny”, „Najlepszy bohater” (Pedro Pascal w roli Joela Millera) i „Najlepszy ekranowy duet” (Bella Ramsey i Pedro Pascal). Przypomnijmy, że jurorami w plebiscycie stacji MTV są widzowie, więc nie dziwi liczba wyróżnień dla „The Last of Us” skoro dla wielu fanów to najlepsza adaptacja gry w historii.
Dodajmy, że po dwie statuetki zgarnął horror „Krzyk VI” („Najlepszy film” i „Najlepsza scena walki” - Courteney Cox (Gale Weathers) kontra Ghostface) oraz „Stranger Things” („Przełomowa rola” - Joseph Quinn, „Bohaterska obsada”). Natomiast Elizabeth Olsen może pochwalić się mianem „Najlepszego czarnego charakteru” za rolę Scarlet Witch w widowisku Marvela pod tytułem „Doktor Strange w multiwersum obłędu”.
Co ciekawe, gala odbyła się pomimo trwającego ogólnokrajowego strajku scenarzystów, tyle że w zmienionej formie. Jak informuje portal The Hollywood Reporter, Organizatorzy zrezygnowali z transmisji na żywo - aby uniknąć zapowiadanych przez związek WGA demonstracji - i nagrali wcześniej całe wydarzenie, które ostatecznie zostało wypuszczone z odtworzenia.
Dlaczego warto sięgnąć po „Legendy gier wideo”?
Dzięki książce poznasz największych twórców gier wideo w historii, a przy okazji dowiesz się, jak wielki był ich wpływ na wszystkie kolejne gry, również dzisiejsze hity, w które grasz na co dzień.
Pobierz darmowy fragment i zamów książkę „Legendy gier wideo” w przedsprzedaży »
Kto pierwszy poruszył postacią na ekranie, jak narodziły się komputerowe RPG-i, dlaczego grom tak blisko do filmów, kto wymyślił otwarte światy, jak narodziły się strzelanki czy wreszcie, który znany twórca poleciał w kosmos jako drugi cywil w historii.