Serwery Roblox nie działają, a fani wierzą, że to wina burrito
Choć twórcy zaprzeczają.
- Od wczoraj serwery Roblox są offline
- Internauci podejrzewają, że przyczyną problemów jest akcja z burrito
- Twórcy zaprzeczają
Od niemal doby serwery Roblox - platformy pozwalającej tworzyć własne gry - nie działają. Fani są przekonani, że winna jest akcja promocyjna związana z burrito, choć autorzy zaprzeczają.
Pierwsze wzmianki o problemach produkcji pojawiły się w piątkowe popołudnie, gdy na oficjalnym Twitterze projektu opublikowano komunikat informujący o trudnościach. Wówczas zapewniono, że trwają prace nad rozwiązaniem usterek.
Dzisiaj jednak gra nadal nie działa, a fani spekulują nad przyczynami. Niektórzy uważają, że źródłem jest rozpoczęta 28 października akcja promocyjna restauracji Chipotile, która rozdaje darmowe burrito pierwszym 30 tysiącom graczy, kończącym wyzwanie firmy w Roblox.
Aby zdobyć nagrodę, zainteresowani muszą w produkcji wykonać zadanie związane z labiryntem Boorito Maze, a następnie odwiedzić wirtualnego kasjera o określonych porach dnia. Internauci podejrzewają, że duże zainteresowanie inicjatywą przeciążyło serwery.
Teorii graczy zaprzeczają jednak twórcy. „Wiemy, że ta awaria nie jest powiązana z żadną konkretną akcją lub współpracą zorganizowaną na platformie” - napisali na Twitterze. Oświadczenie nie powstrzymuje jednak domysłów fanów.
Co ciekawe, na kłopoty Roblox narzekają też rodzice młodych graczy, wśród których tytuł jest popularny. W mediach społecznościowych wyjaśniają, że problemy produkcji wywołują frustrację i irytację u ich pociech.