Shadow of the Erdtree to „pierwsze i ostatnie” DLC dla Elden Ring
Więcej nie będzie.
Szef studia FromSoftware potwierdził, że Shadow of the Erdtree będzie jedynym rozszerzeniem dla Elden Ring.
Jak doszukał się serwis GamesRadar, Hidetaka Miyazaki przekazał takie wieści w rozmowie z chińskim serwisem Zhihu. Niektóre z poprzednich gier zasłużonej firmy otrzymywały więcej dodatków, lecz tym razem będzie inaczej, między innymi ze względu na otwarty świat.
- Shadow of the Erdtree to pierwsze i ostatnie DLC. Nie planujemy dodawać więcej zawartości do Elden Ring - powiedział szef FromSoftware.
- Elden Ring kładzie nacisk na eksplorację i przygodę w wielkim świecie. Aby zapewnić takie wrażenia, niezbędna jest rozległa i ogromna sceneria - wyjaśnił. - Dlatego zamiast dzielić je na części, lepiej było po prostu stworzyć jedno duże [rozszerzenie]. W przeciwnym razie swoboda eksploracji i poczucie przygody zostałyby ograniczone.
Jeśli nie więcej DLC, to może sequel? Rozmawiając na ten temat już w lutym, Miyazaki był oczywiście dużo mniej wylewny, lecz wyjaśnił, że FromSoftware celowo zostawia sobie furtki na końcu opowieści, by ewentualnie powrócić do gier w przyszłości.
- Nie chcemy powiedzieć, że to jest koniec sagi Elden Ring - przyznał. - Myślę, że coś podobnego mówiliśmy na końcu Dark Souls 3. Nie chcieliśmy eliminować tych możliwości czy wtedy się z nimi wstrzymywać. Podobnie jest z Elden Ring. Nie chcemy zniechęcać do korzystania z tych możliwości. W przyszłości może pojawić się więcej pomysłów.
Shadow of the Erdtree ukaże się 21 czerwca, a dostęp do nowości będzie wymagał pokonania dwóch trudnych bossów w podstawce. Jeśli jeszcze tego nie zrobiliśmy, być może warto już teraz zabrać się za granie.