SI będzie samo tworzyć filmy już za dwa lata - uważa reżyser „Avengers”
Czyli teoretycznie już niedługo.
Według Joe Russo, współreżysera widowisk Marvela takich jak „Avengers: Koniec gry” i „Avengers: Wojna bez granic”, już za dwa lata sztuczna inteligencja sama będzie tworzyć filmy. Amerykański filmowiec wskazał nawet obszary, w których się sprawdzi.
- Potencjalnie SI można wykorzystać do zaplanowania struktury historii i nanoszenia w niej ciągłych zmian - powiedział Russo w rozmowie z magazynem Collider. - W wyniku czego wygeneruje ci stale ewoluującą historię, czy to w grze czy w filmie, czy w programie telewizyjnym.
- Być może kiedyś, jak wrócisz do domu, będziesz mógł wydać polecenie platformie streamingowej: „Hej, chcę film z moim fotorealistycznym awatarem i fotorealistycznym awatarem Marilyn Monroe. Chcę, żeby to była komedia romantyczna, ponieważ miałem ciężki dzień”. I nagle otrzymasz bardzo spójną opowieść z dialogami, w których usłyszysz własny głos, bo SI będzie go naśladować. Zobaczysz trwające półtorej godziny widowisko z twoim własnym udziałem - stwierdził reżyser.
Brzmi to jak ekscytująca wizja - zamawianie produkcji, której główną gwiazdą może być widz i która opowie historię o jakiej zawsze marzył. Co ciekawe, Russo ma doświadczenie w pracy z firmami specjalizującymi się nowoczesnymi technologiami.
- Jestem członkiem zarządu kilku takich spółek. Niektóre opracowują już sztuczną inteligencję, mającą nas przed nią chronić. Niezależnie od tego, czy chcemy, aby się rozwijała czy nie, ludzie, którzy nie mają do końca dobrych zamiarów i tak będą w nią inwestować. To jest nieuchronne. Pytanie brzmi zatem, w jaki sposób możemy zadbać o nasze bezpieczeństwo w przyszłości? - wyznał reżyser.
Dodajmy, że największe związki zawodowe zrzeszające filmowców z różnych dziedzin coraz głośniej mówią o potrzebie regulacji SI. W tym tygodniu Gildia Scenarzystów Polskich wystosowała komunikat, w którym między innymi przypominano, że: „Wprowadzenie do obszaru kultury generatorów sztucznej inteligencji nie powinno się odbywać kosztem twórców, co zaprzecza idei rozwoju społeczeństwa, lecz powinno stanowić dla twórców dodatkowe narzędzie i wsparcie”.
Dlaczego warto sięgnąć po „Legendy gier wideo”?
Dzięki książce poznasz największych twórców gier wideo w historii, a przy okazji dowiesz się, jak wielki był ich wpływ na wszystkie kolejne gry, również dzisiejsze hity, w które grasz na co dzień.
Kto pierwszy poruszył postacią na ekranie, jak narodziły się komputerowe RPG-i, dlaczego grom tak blisko do filmów, kto wymyślił otwarte światy, jak narodziły się strzelanki czy wreszcie, który znany twórca poleciał w kosmos jako drugi cywil w historii.