SimCity: więcej o specjalizacji miast i sąsiedztwie
O grze opowiada producent Jason Haber.
W serwisie CVG.com opublikowany został wywiad z producentem gry SimCity, Jasonem Haberem, który opowiada m.in. o różnicach pomiędzy miastami, wpływie sąsiedztwa na mieszkańców czy sabotowaniu osiedli innych graczy.
Ważnym czynnikiem w najnowszej części serii SimCity będzie upływ czasu, który odbije się na architekturze budowanego miasta. - Gęsta zabudowa spowoduje, że budynki będą rosły w górę i zamienią się w drapacze chmur - wyjaśnia producent. - Jeśli jednak damy mieszkańcom więcej miejsca, szybko pojawią się wille i droższe apartamentowce.
Haber opowiedział również o „specjalizacji” miasta, czyli kierunku rozwoju, który możemy dowolnie obrać. W ten sposób powstanie np. imperium kasyn czy miasteczko uniwersyteckie. W pierwszym przypadku posiadacze nieruchomości zaczną budować kasyna, by przyciągnąć turystów. Budowa wyższych uczelni spowoduje, że w okolicy pojawią się akademiki i tania zabudowa dla studentów.
Miasta o różnych specjalizacjach będą mogły współpracować w ramach sąsiedztwa. Gracze, którzy zbudują osiedle skupiające się na utylizacji śmieci, nie przyciągną zbyt dużej liczby mieszkańców, ale zarobią na współpracy z sąsiadami, którzy chętnie pozbędą się odpadów.
Wpływ na całą okolicę będzie miało także ewentualne bankructwo jednego miasta. Jeśli osiedle z kasynami - pobierające dużo prądu - przestanie funkcjonować, problemy będzie miał gracz zarządzający pobliską elektrownią, który zostanie zmuszony do poszukiwania nowych klientów. Innym graczom zaszkodzimy także w bardziej bezpośredni sposób: przez stworzenie metropolii pełnej przestępców, którzy rozleją się na sąsiednie miasta, czy budowę industrialnego molocha, który zatruje środowisko.
Zanieczyszczone miasto nie przyciągnie na pewno zbyt wielu zamożnych mieszkańców. Producent SimCity wyjaśnił to na przykładzie posterunku policji. - Klasa średnia chętnie osiedli się w pobliżu komendy, która zapewni im bezpieczeństwo. Z drugiej strony, bogacze nie będą chcieli być budzeni każdego ranka przez wycie syren - mówi Haberem. Podobnie będzie w przypadku oczyszczalni ścieków czy fabryk, które zniechęcą rozpieszczonych mieszkańców.
Najnowsza odsłona serii będzie bardziej przystępna dla początkujących graczy. - To był jeden z naszych celów. Nie chodzi tu o uproszczenia w rozgrywce. Po prostu damy graczom dostęp do większej liczby danych i ulepszymy interfejs - kończy.
Premiera SimCity - ekonomicznej strategii, w której zarządzamy miastem - odbędzie się w marcu przyszłego roku.