Simsy mają poważnego rywala. Gameplay z Paralives wygląda naprawdę dobrze
Poznaliśmy też termin premiery.
Paralives to zapowiedziany w 2019 roku „symulator życia”, z początku tworzony przez niezależnego dewelopera Alexa Massé, którego zespół znacznie się rozrósł. Po 5 latach prac finansowanych przez internetowych dobroczyńców, tytuł w końcu doczekał się terminu premiery.
„Jestem niezwykle podekscytowany faktem, że mogę zaprezentować nasz nowy gameplay na żywo i ujawnić, że Paralives zadebiutuje w fazie wczesnego dostępu już w 2025 roku” - czytamy w ogłoszeniu na stronie Patreon. Konkretną datę premiery poznamy najpewniej dopiero w przyszłym roku.
Oprócz samej daty jest też wspomniany gameplay, który - patrząc na statystyki YouTube - wywołał u graczy spore nadzieje. W odróżnieniu od serii The Sims, Paralives stawia na nieco kreskówkową stylistykę lo-fi, dzięki której świat gry wydaje się niemalże bajkowy. Zabawę zaczynamy oczywiście od zaprojektowania wyglądu i charakteru naszego Sima bohatera.
Następnie gra wrzuca nas w otwarty świat, w którym zabierzemy się za tak zabawne aktywności, jak płacenie podatków czy szukanie pracy. W międzyczasie zadbamy też o relacje z innymi postaciami. Udane nawiązanie kontaktu zaowocuje najwyraźniej utworzeniem większej grupy, którą będziemy mogli swobodnie pokierować.
Oczywiście nie zabraknie też innych zajęć charakterystycznych dla symulatorów życia. O postać trzeba będzie dbać (o czym zapomniała najwyraźniej osoba nagrywająca gameplay), poprzez spełnianie jej pragnień i marzeń. Fani budowania również będą mieli co robić, ponieważ Paralives ma być wolne od siatek obiektów, pozwalając na swobodne rozbudowywanie i strojenie domu.
Co ciekawe, twórcy obiecują brak płatnych DLC. Wszelka nowa zawartość będzie dodawana do gry w ramach darmowych aktualizacji. „Powodem tej decyzji jest fakt, że jako gracze uważamy, iż zakup gry powinien wiązać się z gwarancją pełnego doświadczenia” - wyjaśniają w komunikacie.