Skiny w Fortnite nie mają już poziomów rzadkości. Gracze uważają, że Epic ich „nie szanuje”

Najnowsza aktualizacja sklepu w grze Fortnite usunęła z niego mechanikę obecną niemalże od początku gry: począwszy od wczoraj, elementy kosmetyczne i emotki nie mają już poziomów rzadkości i powiązanych z nimi oznaczeń kolorystycznych. Wielu graczom zmiana się nie spodobała i wprost nazywają ją „oszustwem”.

„Wprowadziliśmy do sklepu znaczące zmiany, aby zapewnić wiele rodzajów elementów kosmetycznych i przedmiotów w różnych grach. Dlatego też, w trosce o jakość, wycofujemy stary system kolorów i tagów inspirowany Battle Royale. Zachowamy różne serie elementów kosmetycznych - na przykład serię Ikony Fortnite lub serię Legend Gamingu - by pomóc wam znaleźć waszych ulubieńców” - czytamy we wpisie na blogu gry.

Jak zauważył, chociażby YouTuber Scyan, wraz z usunięciem oznaczeń kolorystycznych poruszanie się po „szafie” - czyli ekranie ekwipunku w menu - stało się nieintuicyjne, a graczom z wieloma kupionymi lub odblokowanymi przedmiotami trudniej jest teraz znaleźć poszukiwane przedmioty. Zwłaszcza gdy istnieje kilka różnych wersji „skina”, które do tej pory można było rozróżnić po różnych poziomach rzadkości.

Niektórzy internauci węszą jednak tutaj głębszy spisek. Do tej pory ceny skinów w sklepie w znacznej większości zależały od ich poziomu rzadkości: te o niższych klasach jakości kosztowały mniej, podczas gdy „rzadsze” - i zwykle bardziej pożądane - były odpowiednio droższe. Teraz w opinii wielu graczy Epic zamierza podwyższyć wszystkie ceny do poziomu dotychczasowych skórek Epickich oraz Legendarnych.

„Nowe skórki z »Avatara« zostały wycenione znacznie drożej, niż powinny. A teraz stopnie rzadkości skinów zlikwidowano konkretnie po to, aby Epic mógł żądać więcej za skórki, które nie są tego warte” - napisał jeden z użytkowników Reddita. „Pieniądze i V-Dolce nie spadają z nieba, szanuj swoich graczy Epic!”.

Faktycznie, jak zauważyli inni gracze w komentarzach do posta, ceny zestawów skórek w ostatnich kilku sezonach znacznie wzrosły. Jako przykład podano obecny teraz w sklepie zestaw postaci Katara i Zuko z dwoma „kilofami” i dwoma „plecakami” wyceniono na 3200 V-Dolców, podczas gdy nie tak dawno temu pakiet Son Goku i Beerus z kilkoma różnymi wersjami skórek w pakiecie kosztował 2700 V-Dolców.

Jeszcze wcześniej można było natomiast kupić pakiet Wojowniczych Żółwi Ninja też za 3200 V-Dolców - z tą różnica, że w zestawie Żółwi gracze otrzymywali cztery postacie, cztery plecaki i cztery kilofy. Innym przykładem był zestaw Bulmy i Vegety za 2300 V-Dolców, gdzie dzięki różnym wersjom skinów tak naprawdę otrzymywaliśmy sześć nowych postaci do wyboru.

„To jest właśnie to, o czym mówiłem wszystkim kretynom, którzy bronią usunięcia rzadkości skinów. Teraz wszystkie staną się znacznie droższe. Głupki twierdzą, że rzadkość nie ma znaczenia, podczas gdy tak nie jest. Z systemem rzadkości Epic musiał się trzymać modelu, który wypracował przez ostatnie 7 lat. Teraz gdy to przepadło, już nic ich nie powstrzyma przed podnoszeniem cen” - złości się niejaki MyOldAccountLocked.